Jak odpowiednio dbać o włosy? Przede wszystkim postaw na zindywidualizowaną i dobraną do stanu twojej czupryny pielęgnację. Najlepszym doradcą w tej kwestii będzie zaufany fryzjer czy trycholog, czyli specjalista, który o włosach i ich potrzebach, ale także o skórze głowy – wie wszystko. To co ważne, nie przesadzaj z produktami do pielęgnacji. Zasada im mniej tym lepiej sprawdzi się tutaj idealnie.

Nie jesteś zadowolona z wyglądu swoich włosów? Podpowiadamy co zrobić!

Pierwszym krokiem do zdrowych i lśniących włosów jest ich właściwe oczyszczanie. Warto również pamiętać o skórze głowy. Świetnie sprawdzą się w tym wypadku dedykowane peelingi. Kolejnym krokiem jest dobór odpowiedniego szamponu uwzględniającego pH twojej skóry (głowy) oraz stan twoich włosów. Jeśli twoje włosy mają tendencję do przetłuszczania się – postaw na szampon oczyszczający i redukujący sebum. Jeśli z kolei są przesuszone – wybierz szampon nawilżający. Jeśli masz włosy farbowane, używaj szamponów, które są specjalnie do nich dedykowane. Np. szampony regenerujące mogą szybciej wypłukiwać kolor. Jeśli jesteś blondynką i marzysz o bardziej popielatym odcieniu blondu, do swojej pielęgnacji dołącz tzw. fioletowe szampony. Niwelują one żółte odcienie. Pamiętaj jednak, aby taki szampon stosować maksymalnie 1-2 razy w tygodniu. W innym wypadku twoje włosy będą przesuszone.

Następnym etapem pielęgnacji jest wybór odpowiedniej odżywki do włosów. Najlepiej takiej, która nie obciąża włosa, a jednocześnie zapewnia jego idealny poziom nawilżenia. Odżywkę nakładaj na same włosy, w połowie ich długości i na końcówki. Błędem jest nakładanie jej na skórę głowy, w ten sposób możemy sprawić, że włosy będą się jeszcze bardziej przetłuszczać.

Nie kładź się spać z mokrymi włosami i nie zawijaj ich ściśle w ręcznik

Susz je w naturalnej pozycji, a do stylizacji używaj produktów, które swoim składem pielęgnują włosy i zapewniają ich odpowiednie nawilżenie, a także ochronę przed ciepłym powietrzem płynącym z suszarki. Niestosowanie się do wyżej wymienionych zasad prowadzi do osłabienia łusek włosa, ich łamania się i w konsekwencji do pogorszenia ich ogólnego stanu.

A czy przypadkiem nie palisz papierosów? No właśnie. Może nie przyszło ci wcześniej do głowy, że to właśnie palenie papierosów może mieć najbardziej negatywny wpływ na kondycję twoich włosów. Wiele osób wie, że palenie papierosów to przede wszystkim zwiększone ryzyko raka płuc i chorób układu oddechowego oraz wielu innych schorzeń. Niestety mniej osób zdaje sobie sprawę, że papierosy negatywnie wpływają również na kondycję skóry głowy i włosów.

Jak palenie papierosów wpływa na włosy?

Udowodniono, że palenie papierosów uszkadza mieszki włosowe i zwiększa ich wypadanie. Badania z 2020 roku wykazały, że 425 na 500 palących mężczyzn w wieku 20 do 35 doświadczyło ich zwiększonej utraty. Czy wiesz, że palenie papierosów powoduje stres oksydacyjny i zmniejsza przepływ krwi do mieszków włosowych, co przyczynia się do wypadania włosów?

Co więcej, palenie papierosów zwiększa produkcję wolnych rodników, czyli cząsteczek, które łatwo reagują z innymi cząsteczkami w ciele i mogą powodować uszkodzenie DNA komórek, a tym samym przyczyniać się m.in. do szybszego starzenia się i osłabiania naszej skóry (w tym skóry głowy!). Gdzie znajdują się wysokie stężenia wolnych rodników? W dymie papierosowym! Zatem z każdym odpalonym papierosem kondycja twoich włosów pogarsza się. Są one słabsze i matowe, nie mówiąc już o okropnym zapachu. Bowiem dym papierosowy potrafi skutecznie przykryć nawet najpiękniejszy zapach odżywki czy perfum do włosów.

Palenie papierosów wpływa na wcześniejsze pojawienie się siwych włosów. Ponadto powoduje, że włosy stają się bardziej łamliwe, a także nadmiernie wysuszone.

Chcesz zadbać o swoje włosy? Rzuć papierosy. I kropka. To trudny proces, ale na pewno warty zachodu. Idealną do tego okazją jest przypadający dziś Światowy Dzień bez Papierosa.

Jak skutecznie rzucić palenie papierosów?

Muszę was zmartwić, niestety uniwersalna metoda nie istnieje. Rzucenie palenia to proces, ale uwierz nam, pierwsze efekty poprawy kondycji całego organizmu, w tym włosów, zobaczysz już po kilku dniach, a później – tygodniach i miesiącach. Co zatem warto zrobić? Przede wszystkim zdiagnozuj codzienne sytuacje, które kojarzą ci się z paleniem papierosów (np. papieros po porannej kawie lub podczas przerwy w pracy). Przygotuj się do nich odpowiednio – pójdź na spacer, wypij szklankę wody, a nawet umyj zęby! Każda aktywność, która odsunie twoje myśli od „dymka”, a dodatkowo zajmie twoje dłonie – będzie skuteczna. Możesz też spisać listę korzyści z rzucenia papierosów (zdrowotne i urodowe) i powiesić ją w widocznym miejscu (dla dodatkowej motywacji czytaj ją w chwilach zwątpienia). Warto skonsultować się również z lekarzem, który doradzi odpowiedni dobór środków farmakologicznych wspomagających rzucanie palenia.

A co z tymi, którzy nie potrafią wyjść z nałogu?

Oczywiście nic nie przyniesie tylu korzyści, jak zupełne pożegnanie się z papierosami. Nawet jak 100 razy ci nie wyszło, to skąd wiesz, że za 101 ci się nie uda? Nie poddawaj się! Jeśli jednak już teraz jesteś na etapie, w którym nie umiesz tego zrobić, to chociaż spróbuj zminimalizować negatywne skutki swojego nałogu. Jak? Eliminując to, co w nim najgorsze – czyli dym, który powstaje podczas spalania papierosa. Od kilku lat są dostępne, również na polskim rynku, urządzenia bezdymne, jak choćby elektroniczne papierosy czy podgrzewacze tytoniu, np. lil SOLID 2.0. Poprzez podgrzewanie specjalnych liquidów w e-papierosach czy wkładów tytoniowych w podgrzewaczach, dostarczana jest nikotyna, ale z pominięciem procesów spalania. W konsekwencji powstaje aerozol, który praktycznie nie pachnie i szybko się ulatnia. Oprócz poprawy komfortu zapachowego – bowiem nie jesteśmy już przesiąknięci dymem, w tych aerozolach są znacznie niższe dawki szkodliwych substancji i wolnych rodników w porównaniu do dymu z papierosa. Przy czym pamiętaj, że urządzenia te również impaktują na zdrowie. Dlatego zachęcamy cię, aby mimo wszystko spróbować postawić na nowe nawyki i zerwać z nałogiem. Daj odetchnąć twojemu ciału, a na pewno ci ono za to podziękuje nie tylko pięknym wyglądem włosów!