Niepokojące zachowanie Blanketa Jacksona – nie radzi sobie z zarzutami wobec Michaela
Blanket Jackson zaczął zachowywać się dziwnie od premiery filmu "Leaving Neverland", w którym padły mocne oskarżenia wobec jego ojca.
W ostatnich tygodniach nie cichnie temat Michaela Jacksona. Mimo że od jego śmierci minęło prawie 10 lat, dopiero teraz wychodzi na jaw coraz więcej szczegółów dotyczących tego, że miał wykorzystywać seksualnie nieletnich w przeszłości. Nie radzi sobie z tym jego 17-letni syn Michael Bibi „Blanket” Jackson, który zaczął się zachowywać bardzo dziwnie. Przestał mówić.
Michael Jackson – ofiary zarzucają mu molestowanie seksualne
Kilka dni temu światło dzienne ujrzał film „Leaving Neverland”, w którym Wade Robson oraz James Safechuck, ze szczegółami opowiadają o tym, co spotkało ich ze strony Michaela Jacksona, kiedy w dzieciństwie odwiedzali jego posiadłość.
Michael Bibi „Blanket” Jackson nie radzi sobie z oskarżeniami padającymi w stronę Michaela
Jest najbardziej rozgadanym dzieciakiem w szkole, a nie mówi teraz wcale. Wszyscy się o niego martwimy – relacjonował w programie Victorii Derbyshire bratanek Michaela, Taj.
9 lat temu zmarł Michael Jackson – co robią dziś jego dzieci? (ZDJĘCIA)
Z drugiej strony Mark Lester, jego ojciec chrzestny twierdzi, że Blanket zawsze był wycofany. Według niego to wina jego kuzyna i babci, którzy izolują go od świata. Obecnie 17-latek mieszka w Calabasas. W 2017 jego siostra Paris Jackson mówiła, że często zostaje sam w wielkiej rezydencji i nie jest tam zbyt dobrze traktowany.