Jessica Mercedes i afera wokół jej marki są najlepszym dowodem na to, że nikt nie zapomina równie szybko co polski show biznes.

Jessica Mercedes wraca na Instagram i pokazuje zdjęcie ze szwalni. Internauci: nie kupuję tego

Jessica pokazuje szwalnie

Po wybuchu skandalu z jej marką Veclaim blogerka zobowiązała się pokazać cały proces produkcji, aby rozwiać wątpliwości swoich potencjalnych klientek. I jak zapowiedziała, tak uczyniła. Nie obyło się jednak bez stresu.

Na Instastory Jessici Mercedes Krichner pojawiła się obszerna relacja z wizyty w łódzkich szwalniach, podczas której blogerka z charakterystyczną manierą opowiadała o tworzeniu najnowszej kolekcji. I choć Jessica pokazała zakład, w którym powstają ubrania, jednak nie ujawniła żadnego z nowych modeli, ponieważ… boi się plagiatu.

Afera nie ucichła, ale Jessica Mercedes kończy NOWĄ kolekcję. „Jest to drop, który powstaje w Polsce”

 

Zawsze jest tak, że ktoś pójdzie do tej samej szwalni – powiedziała Jessica, bawiąc się blond włosami. – Branża jest chamska i jakby tyle chamskich rzeczy wydarzyło się wobec nas i ja tego nigdy nie nagłaśniałam – dodała, machając ręką.

Jessica zapowiedziała również, że na nowy sezon szykuje coś specjalnego, jednak ze względów marketingowych nie mogła zdradzić, o co chodzi. Na kolejnych ujęciach widać Jessicę dotykającą białego materiału, która po pierwszym zetknięciu z tkaniną ocenia jej wysoką jakość.

Jessica Mercedes i Kuba Karaś zostali rodzicami!

Myślicie, że Jess wyszła już całkowicie z wizerunkowego kryzysu?

Jessica Mercedes boi się plagiatu, fot. Instagram

Jessica Mercedes pokazała szwalnię, Instagram @jemerced

Jessica Mercedes boi się plagiatu, fot. Instagram

Jessica Mercedes pokazuje szwalnie, fot. Instagram @jemerced