Oliwia Popek, córka dziennikarki, Anny Popek, to cała mama – mamy ich nowe zdjęcia
Dorosła już córka gwiazdy studiuje w Hadze - na czas epidemii wróciła do domu.
Anna Popek (51 l.) ma dwie dorosłe córki – Oliwię i Małgorzatę. Dzieci są owocem związku dziennikarki z Andrzejem Popkiem. Anna rozwiodła się z mężem w 2011 roku, po 16 latach małżeństwa.
Córki Anny Popek – co robią, gdzie studiują? Jak wyglądają?
Starsza córka dziennikarki, Oliwia, studiuje w Hadze:
Oliwia studiuje tam nauki przyrodnicze w powiązaniu z ekologią industrialną, która zajmuje się taką organizacją życia w miastach, żeby nie tylko nie produkować śmieci, ale też ponownie wykorzystywać energię, która jest wokół nas – wyjaśnia mama Oliwii.
Czytaj też: 20 lat temu, gdy Anna Popek zaczynała karierę, wyglądała tak
Na czas epidemii koronawirusa Oliwia przyleciała do Polski. Matka jest zachwycona mogąc spędzić więcej czasu z dorosłą już pociechą. Anna Popek podkreśla, że jej dwie córki są teraz jej najlepszymi przyjaciółkami.
Młodsza córka dziennikarki, Małgorzata, studiuje w Warszawie dwa kierunki: ekonomię i historię sztuki.
Ostatnio Anna wybrała się ze starszą córką w odwiedziny do swej siotry, Magdy. Magda ma w Podkowie Leśnej dom z ogrodem, który w czasie epidemii stanowi miejsce wytchnienia dla Anny i jej córek.
Anna Popek – mąż, rozwód, córki
W 2011 roku, po 16 latach związku Anna Popek rozwiodła się z mężem, Andrzejem Popkiem. Córki zamieszkały z matką. Decydując się na rozwód, Popek napisała w pozwie, że uzasadnia swoją decyzję „silnymi różnicami światopoglądowymi uniemożliwiającymi trwanie małżeństwa”.
Zobacz: Anna Popek o krok od tragedii. Miała poważny wypadek
Od tej pory dziennikarka sama wychowywała córki – w wywiadach przyznawała, że był to bardzo trudny czas. W pewnym momencie gwiazda wyznała nawet, że uważa, iż rozwód nie jest najlepszym wyjściem, gdy w małżeństwie są już dzieci:
Nic nie zastąpi obecności ojca w domu, podziału obowiązków, ról w rodzinie. Nie wierzę w to gadanie psychologów, że czasem tak lepiej. Z ich perspektywy lepsza jest separacja, niż wchodzenie przez rodzica w nowy związek – mówiła w jednym z wywiadów mama Małgosi i Oliwii.
O tym, jak sobie radziła po rozwodzie, mówiła w rozmowie z „Galą”:
Po rozwodzie z moim mężem dziewczyny wychowywały się w warunkach „spartańsko-wojennych” – musiały sobie radzić. Na co dzień była z nimi babcia albo opiekunka, a ja wracałam po pracy i sprawdzałam, co się dzieje. (…) To były rzeczywiście ciężkie czasy – wspominała Anna Popek.
Zobacz również: Anna Popek z córką na premierze filmu (ZDJĘCIA)
Popek mówiła, że stara się wychowywać córki w duchu partnerstwa, ale dba tez o zdrowy dystans:
Mam naturalną chęć, żeby się nimi zaopiekować, nauczyć czegoś, podpowiedzieć cytat, zrobić śniadanie. Ale to nie znaczy, że pozwalam na spoufalanie się. To nigdy nie wychodzi na dobre żadnej ze stron – opowiadała w „Gali”.