Tak to już jest ze sławą. Paris Hilton pewnie sama zdaje sobie sprawę z tego, że mężczyźni wolą patrzeć na jej ciało, niż czytać jej wypowiedzi o działalności charytatywnej.

A to pierwsze nie wymaga wielkiego wysiłku – każdy mógł zobaczyć Paris w sesji zdjęciowej dla magazynu 944 (zdjęcia tutaj).

Co ciekawe, w wywiadzie dla tegoż pisma dziedziczka żali się, że nikt nie traktuje jej poważnie.

– Ludzie w ogóle mnie nie znają i denerwuję się, gdy prasa pomija pewne informacje – mówi celebka. – Owszem, dostaję pieniądze za chodzenie na imprezy. Ale gdy już na jakiejś się pojawiam, zawsze coś promuję. Współpracuję z wieloma organizacjami, przede wszystkim z fundacją Make-A-Wish oraz ze szpitalem dziecięcym w Los Angeles.