Patrząc na Piotra Stramowskiego (31 l.) trudno uwierzyć, że uznawany za jednego z najprzystojniejszych i najlepiej zbudowanych młodych aktorów, był kiedyś… tęgi.
Goła klata Stramowskiego! Fanki: z łóżka bym nie wyrzuciła
W rozmowie z Vivą! mąż Kasi Warnke mówi wprost:
Do piątego roku byłem chudy, a potem kluseczka. Lubiłem jeść.
Aktor wspomina, że przez swoją tuszę był obiektem żartów:
Był na osiedlu jeden, który mnie tak nazywał [„Gruby” – przyp. red.], ale nie mogłem się odgrywać, bo był kilka lat starszy i należał do tych niegrzecznych chłopaków, których się bało. POza tym… naprawdę byłem gruby. Lubiłem oglądać telewizję i jeść chipsy. Do dziś lubię jeść, ale zwracam uwage na to, co jem. Na potęgę objadałem się truskawkami. Brałem łubiankę truskawek i każą maczałem w śmietanie i cukrze. Byłem w stanie zjeść całą cukierniczkę (…) Wyhodowałem sobie tak duży brzuch, że potrafiłem w nim schować… pilota od telewizora (smiech). TO był mój popisowy numer przed kolegami. Piotr Stramowski lat 12 – wspomina aktor.