Po tym jak w sobotę nad ranem Nick Gordon znalazł swoją żonę, Bobbi Kristinę Brown leżącą w wannie, zarządzono przeszukanie domu małżeństwa. Śledczy poinformowali wtedy, że w mieszkaniu nie znaleziono żadnych narkotyków.

Tymczasem rodzina Bobbi poinformowała, że po drugim przeszukaniu jednak znaleziono narkotyki. Dosłownie tłumacząc „kilkanaście sztuk” – trudno powiedzieć, co miałoby to dokładnie oznaczać.

Skąd rozbieżności? Pierwsze przeszukanie domu było powierzchowne – donosi portal TMZ. Gruntowny przegląd pokazał, że niedozwolone substancje jednak znajdowały się w mieszkaniu, tyle że skrzętnie pochowane.

Według rodziny efekty przeszukań mogą potwierdzać ich przypuszczenia, że Bobbi Kristina niemal zmarła w wannie właśnie po zażyciu narkotyków.

Tymczasem córka Whitney Houston ciągle przebywa w szpitalu. Lekarze nie informują o stanie jej zdrowia. Można zatem przypuszczać, że nie nastąpiła radykalna poprawa, być może 21-latka wciąż jest nieprzytomna.

Policja znalazła narkotyki w domu córki Whitney Houston

Policja znalazła narkotyki w domu córki Whitney Houston

Policja znalazła narkotyki w domu córki Whitney Houston