Psychodietetyk o Annie Lewandowskiej: to ma DESTRUKCYJNY wpływ na kobiety
Słusznie się jej dostało?

Czy moda na bycie fit ma same zalety? Niekoniecznie. Na temat fit blogerek postanowiła wypowiedzieć się psychodietetyk Laura Osęka w wywiadzie dla weekend.gazeta.pl.
Awantura na Instagramie Lewandowskiej – poszło o Klarę i… nie tylko
Powiedziała, że Instagram może mieć pozytywny wpływ, jednak tylko na dziewczyny, które nie mają problemów z zaburzeniami odżywiania.
Owszem. Dziewczynom, które nie mają zaburzeń jedzenia, ale np. chcą schudnąć i brakuje im inspiracji, zalecam przeglądanie profili na Instagramie. Wiele z nich mówi, że nie ma pomysłów na śniadania. Albo że nie chciałyby jeść tego i tego. A przecież jest masa użytkowników, którzy publikują tylko zdjęcia śniadań, i to przygotowanych z określonych składników czy utrzymanych w konkretnym stylu. To dobre rozwiązanie, dzięki któremu nie trzeba kupować 30 książek kucharskich.
Dalej jednak przestrzega przed nim. Na pytanie „Czy Instagram może zagrażać osobom chcącym zmienić swoje nawyki żywieniowe” odpowiada:
Instagram bombarduje jedzeniem. Pięknym, idealnym, wypiekanym w środku nocy – kto normalny ma na to czas? To parcie na perfekcyjność może generować problemy, szczególnie wśród nastolatek i młodych matek.
Dostało się też Annie Lewandowskiej:
Widziałam, jak destrukcyjny wpływ na te ostatnie miało to, że Ania Lewandowska w ciągu kilku tygodni odzyskała formę sprzed ciąży. Większość kobiet nie jest w stanie tego zrobić i to wywołuje ogromne wyrzuty sumienia. Podobnie jak materiały poświęcone kobietom zaraz po porodzie, które mają idealnie utrzymany i wysprzątany dom – u mało kogo tak to naprawdę wygląda. Proszę też moje klientki, żeby odlajkowały profile fitnesserek, by nie łapać doła i nie karmić kompleksów.
Tłumaczy, dlaczego Instagram szkodzi przy zaburzeniach odżywiania:
Bo moje klientki mają mniej myśleć o jedzeniu, a są bombardowane ciągłymi przekazami na ten temat. Do tego jeszcze mogą trafiać na Instagramie na konta „pro ana”, które wspierają anorektyczki w chudnięciu. A poza tym, nawet jeśli nie masz polubionych profili blogerek kulinarnych, to i tak zdjęcia jedzenia będą cię atakować z kont fitnesserek, modelek, blogerek modowych. Gdzie, oprócz jedzenia, będzie też pogoń za idealną sylwetką. I błędne koło się zamyka.
Fanki na widok nowego zdjęcia Lewandowskiej: Za bardzo się odchudziła!
Jeśli masz zaburzenie czy uzależnienie, powinieneś odciąć wszystkie źródła bodźców, które je stymulują. Jeśli masz zaburzenie odżywiania, wyłącz Instagram. Przynajmniej na jakiś czas.
Ma rację?
gość | 31 stycznia 2018
Mogłaby sobie powiększyć biust i pośladki, wyciąć żebra i miałaby figurę idealną. Na szczęście tego nie zrobiła.
gość | 31 stycznia 2018
Szczerze to by minwstyd było mając takie ciało jak Lewandowska udawac trenerkę. Takie kobiety powinny mieć idealne ciała, duże naturalne biusty i sylwetki wręcz nierealne. Bo do czego może zmotywować mnie Lewandowska, która ma gorsza figurę niż większość młodych i aktywnych z większych miast?
gość | 31 stycznia 2018
lepiej też nie chwalić się tym, że jakoś znajduje się czas na codzienne ćwiczenia i zdrowe gotowanie ;)[/quote]
Jeszcze ktoś wziąłby z nich przykład, to by dopiero było.
gość | 31 stycznia 2018
lepiej też nie chwalić się tym, że jakoś znajduje się czas na codzienne ćwiczenia i zdrowe gotowanie 😉
gość | 30 stycznia 2018
ładne i szczupłe dziewczyny powinny zacząć się ukrywać, żeby przypadkiem nikogo nie urazić