W swojej kolekcji torebek Reese Witherspoon ma wyjątkowo drogi okaz – wartą 4 tysiące dolarów torebkę ze skóry pytona. Kupowanie i noszenie takich torebek jest w Kalifornii nielegalne, tymczasem aktorka chętnie paraduje z gadżetem. Nic dziwnego, że na celownik wzięła ją PETA.
Obrońcy zwierząt zwracają uwagę na to, że pozyskiwanie skór z węży jest związane z maltretowaniem zwierząt. Węże są często obdzierane ze skóry żywcem. Do ciał gadów wlewa się dużo wody, by zdejmowanie skóry było łatwiejsze. Często pozbawione skóry zwierzęta są zostawiane na pastwę losu. Giną po kilku dniach z odwodnienia.
Na razie Witherspoon nie zareagowała na oskarżenia PETA, która w swoim oświadczeniu mówi nie o złej woli, ale o braku świadomości aktorki.
Jak na ironię, aktorka została niedawno okrzyknięta przez tę organizację za najbardziej seksowną wegetariankę świata.
Zdjęcia Reese z feralną torebką znajdziecie pod linkami.
FOTO 1
FOTO 2
FOTO 3
gość | 7 listopada 2011
Macie nieaktualne informację – Reese zareagowała – oficjalnie obiecała, że przestanie używać torebki i od tej pory będzie uważała co kupuje, a PETA w zamian przysłała jej kwiaty.
gość | 3 listopada 2011
to straszne -.- może jeszcze peta przyczepi się do miliona innych osób noszących zwierzęcą skórę
Gemmei | 3 listopada 2011
gość, 02-11-11, 21:12 napisał(a):
Gemmei, 02-11-11, 14:21 napisał(a):
gość, 02-11-11, 11:13 napisał(a):
Gemmei, 02-11-11, 09:06 napisał(a):
gość, 02-11-11, 07:06 napisał(a):
4 tys dolarów to nie jest wyjątkowo drogo, za skórę pytona płaci się naprawdę dużo, i nie podaliście marki i modelu torebki, ano jaki to pyton, czy torba jest licencjonowana, czy ma swój „paszport\” (gdzie złapano węża, jaki gatunek, chroniony czy nie ), słabo
A to jest ważne? Bo wydaje mi się, że sam fakt noszenia torebki z pytona powinien być potępiany. Wiesz ilu oprawców ma pozwolenie na prowadzenie hodowli np. szynszyli? To się rozdaje jak losy na loterii. Nikt nikogo nie sprawdza.
to cos nowego.
w ue wlasciciele hodowli zwierzat futerkowych pisza na siebie na wzajem donosy, taka jest konkurencja, przeprowadza sie dziesiatki kontroli rocznie, stracony raz papier bardzo trudno dostac kolejny raz.
w przeciwienstwie do hodowli zwierzat na mieso.
moja znajoma pracowala przy kontrolach takich placowek i przestala jesc mieso. powiedziala, ze predzej wlozy futro, niz zje mieso, po tym, jak widziala jak zyja i gina zwierzeta na futra a jak na mieso.
Plotka też głosi, że UE miała zmniejszyć bezrobocie i zapewnić większe zarobki. Nie wierz we wszystkie pisemka wydane przez Unię, bo to, że one gdzieś tam sobie są nie oznacza, że funkcjonują.
moze moj komentarz byl za skomplikowany, nie pisze o tym, co wiem z pisemek, pisze o tym, co wiem od osoby pracujacej przy kontrolach hodowli…
Restrykcyjne przestrzeganie przepisów BHP i innych zasad już dawno przestało istnieć. Jedna na milion nie załatwi sprawy.
gość | 3 listopada 2011
wow świetna torebka
gość | 2 listopada 2011
To jest chore biedny pyton jak tak można kocham zwierzęta wszystkie i gady