O-o, wyznanie z gatunku tych niepotrzebnych. Robert Downey Jr. powiedział światu więcej, niż świat chciał wiedzieć.

Aktor miał kiedyś obsesję na punkcie swojego penisa. Robert wyznał, że w pewnym okresie swojego życia spędzał kilka godzin dziennie na masturbacji.

– Byłem nałogowcem – powiedział. – Używałem organu do granic jego możliwości.