Ricky Martin sprzedał swój dom w Miami i wrócił do rodzinnego Puerto Rico, by tam wychowywać dwóch synów – Valentino oraz Matteo.

Gwiazdor nie korzysta ponoć z pomocy żadnej niani, ale sam zajmuje się chłopcami. Dzieci, urodzone w sierpniu ubiegłego roku przez surogatkę, mają się dobrze. Z okazji 1. urodzin tatuś zamieścił na Twitterze ich wspólne zdjęcia.

Cała „rodzinka\” bawi się na nich na plaży. Na jednej z fotek Martin trzyma synów na rękach. Trzeba przyznać, że to już duże bobasy.

Przez cały czas muzyk nie chce jednoznacznie przyznać się do swojej orientacji seksualnej. Mówi tylko, że jego serce mogłoby należeć zarówno do kobiety, jak i mężczyzny.

Podobno – wbrew decyzji o zakończeniu kariery – Martin pracuje nad dwujęzycznym albumem, który miałby się ukazać w przyszłym roku.

Na razie pozwala nam podziwiać swoje pociechy.

\"Słodkie

\"Słodkie