Norma Jeane Mortenson, czyli prawdziwe nazwisko Marylin Monroe (zobacz tapety), faktycznie kiepsko brzmiało, jak dla kogoś kto chciał zaistnieć w Hollywood.
Młodziutka aktoreczka zanim została seksbombą wszechczasów na jednym z przyjęć spotkała Mickey Rooney’a. Aktor z ugruntowaną już wtedy pozycją w świecie filmu postanowił pomóc atrakcyjnej blondynce. Tego samego wieczora zaprosił ją do swojego domu i stworzył jej nowy wizerunek.
Imię Marylin wymyślono na część amerykańskiej gwiazdy Marylin Miller. Pozostawała kwestia nazwiska. Akurat w tym momencie zadzwonił do Rooney\’a przyjaciel Thomas Monroe. Kiedy Norma zapytała z kim aktor rozmawia, ten odpowiedział \” z Twoim nazwiskiem\”. I tak zrodziła się Marylin Monroe.
Inną wersję przedtswia wytwórnia 20th Century Fox. Twierdzą, że pseudonim Marylin Monroe stworzył ich pracownik Ben Lyon. To właśnie on podpisał z gwiazdą jej pierwszy poważny kontrakt filmowy.
Sukces ma wielu ojców. A prawdę znała tylko sama Marylin.
A dla Was \”Kozaczki\” i \”Kozaki\” Wszystkiego Naj:
gość | 28 września 2008
gość, 19-01-07, 22:23 napisał(a):
dlaczego piszecie z błedami! MARILYN a nie MARYLIN !!!!
no właśnie Marylin a nie Marilyn! w encyklopedii jest napisane, że jej prawdziwe imię to nie Norma Jeane Baker, ani Norma Jeane Mortensen, Tylko Norma Jane baker Mortensen 😛
gość | 28 września 2008
gość, 19-01-07, 22:23 napisał(a):
dlaczego piszecie z błedami! MARILYN a nie MARYLIN !!!!
gość | 24 września 2008
gość, 03-08-08, 21:16 napisał(a):
I’ love Marylin Monroe!!She\’s beautyfool woman!
beautyfool?! raczej: you are a fool…
gość | 7 sierpnia 2008
u niego w domu ;-)))))))))) no byla bardzo atrakcyjna , ale tez nie wzialby jej do domu czy na plan filmowy, gdyby nie byla,dzis sie tez tak robi, czasmi z ulicy trafiaja do agencji modele dziewyczny i zostaja gwiazdami mody – bo sa pikene i na tym pikenie robia pienaidze, bo kapital kobiety, to wlanie piekno, a nie madrosc, z madroscia daleko nie zajdziesz w meskim swiecie, ale kogos zawsze ozna zlozyc na stosie, a pozniej przyjmowac i ladne i madre!!!! a temu komus obiecac, ze wypikeniej w zaswiatach – jak kazdy!!!!!!!!!! ;-))) ale tutaj tez cos z tego mial !!!
gość | 3 sierpnia 2008
I’ love Marylin Monroe!!She\’s beautyfool woman!