Wczoraj odbyła się londyńska premiera filmu „Spencer”, gdzie tytułową rolę księżnej Diany gra Kristen Stewart. Aktorka pojawiła się na czerwonym dywanie w długiej połyskującej sukience i seksownych sandałkach. Wątpliwości jednak budzi jej fryzura. Przy tak eleganckiej stylizacji ma się wrażenie, że Kristen zapomniała zupełnie o włosach.

Kristen Stewart opowiada o roli księżnej Diany

Kristen Stewart aż tak źle ubrana?

Każda blondynka zna ten ból… żółty odcień blondu, to coś, czego nie chce żadna z nas. Kristen do tej pory nosiła rudawe włosy, które jednak szybko tracą odcień, wypłukując się na blond. Oprócz tego włosy były pozostawione w kompletnym nieładzie, tak jakby w ogóle tego dnia nie widziały szczotki.

Kristen Stewart jako księżna Diana w nadchodzącej premierze filmu Spencer. Wygląda identycznie?

Wątpliwości budziły też dziwne pozy i miny aktorki. Sądząc po zdjęciach, ma się wrażenie, że Stewart czuła się bardzo nieswojo. Co sądzicie o takim połączeniu? Zamierzone, czy aktorka miała tego dnia za mało czasu?

Kristen Stewart pojawiła się w Nowym Jorku ze swoją dziewczyną

Kristen Stewart Fot. Can Nguyen / Capital pictures / Forum

Kristen Stewart Fot. Can Nguyen / Capital pictures / Forum

Kristen Stewart Fot. Can Nguyen / Capital pictures / Forum

Kristen Stewart Fot. Can Nguyen / Capital pictures / Forum