Sylwia Peretti kilkanaście miesięcy temu przeżyła niewyobrażalną tragedię. Celebrytka znana z programu „Królowe życia” w połowie lipca 2023 roku pożegnała syna. Patryk jadąc przez centrum Krakowa, stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Ani on, ani pozostali pasażerowie nie przeżyli tego wypadku. Niestety mężczyzna wsiadł za kółko pod wpływem alkoholu.

Bartosz Żukowski serdecznie o relacji z Grabowskim. Był dla niego jak ojciec: „On potrafił zadzwonić do mojej matki…”

Od tego tragicznego dnia 43-latka praktycznie całkowicie wycofała się z show-biznesu i dziś bardzo sporadycznie publikuje coś w sieci. Zazwyczaj są to wspomnienia związane z ukochanym dzieckiem. Niemniej niedawno wrzuciła pewien kadr, który przypadkowo ukazał wzruszający obraz.

Edyta Górniak zaniepokoiła najnowszymi zdjęciami. Już wiadomo, co się u niej ostatnio działo

Sylwia Peretti przypadkowo pokazała domowy ołtarzyk dla zmarłego syna

Kilka dni temu polską sieć obiegła jeszcze jedna niepokojąca wiadomość. Konkrety? Sylwia Peretti miała wypadek. Na szczęście nic poważnego się nie stało, ale celebrytka przechodzi wciąż szereg badań. 43-latka opublikowała w social mediach zdjęcie, na którym pochwaliła się bukietem kwiatów i dołączonym do nich liścikiem ze słowami wsparcia. Przy okazji, w kadrze pojawiła się jedna rzecz, która przyciągnęła uwagę obserwatorów. O czym mowa? Chodzi o domowy ołtarzyk dla Patryka.

W głębi salonu, w ramce, znajduje się zdjęcie mężczyzny. Przed nim natomiast zapalone zostały świeczki jako symbol tęsknoty.

Menedżer ujawnia przyczynę wypadku Sylwii Peretti!

fot. IG @sylwia_peretti