Monika Miller stała się sławna w głównej mierze dzięki dziadkowi – Leszkowi Millerowi. To polityk udostępnił zdjęcie z wnuczką, które wywołało niemałe emocje. Influencerka mogła też liczyć na dziadka podczas udziału w „Tańcu z Gwiazdami”. Widzowie zauroczyli się ich wspólnym tańcem.

Monika Miller w dzieciństwie

Tak wyglądała Monika Miller 12 lat temu. Zero makijażu i emo grzywka: „To naprawdę ty?”

O Monice znowu zrobiło się głośno dzięki Leszkowi Millerowi. Polityk opublikował urocze zdjęcia z wnuczką, na których miała zaledwie kilka lat. Trzeba przyznać, że Monika była przesłodkim dzieckiem.

Były premier pod zdjęciem dodał wzruszający opis:

Bardzo czekałem na narodziny mojej wnuczki Moniki. Od razu się w niej zakochałem. Bez pamięci. I to uczucie każdego dnia jest silniejsze. Ślę pozdrowienia szczęśliwym dziadkom. Mamy dziś swoje święto – napisał Miller.

Monika Miller przeszła operację plastyczną: „Mój kręgosłup jest teraz szczęśliwy”

Dzisiaj w “Dzień dobry TVN” z okazji Dnia Dziadka ukazał się materiał z Leszkiem i Moniką Miller. Obydwoje zdradzili, jak oceniają siebie nawzajem:

Monika jest niezwykle uzdolniona i ja jej trochę zazdroszczę, bo akurat natura poskąpiła mi takich talentów. Cieszę się bardzo, kiedy widzę, że coś maluje, albo robi jakiś projekt graficzny, albo śpiewa, albo coś nagrywa… Bardzo jestem dumny, a potem opowiadam o tym swoim kolegom – mówił przed kamerami polityk.

Z kolei Monika podkreśla, że Leszek Miller nie jest typowym dziadkiem, bo pomimo wieku cały czas coś robi:

Mój dziadek jest niesamowicie pracowity. Nie ma takich dni, że usiądzie na kanapie, obejrzy telewizję, poczyta, zaśnie. Dziadek musi albo zacząć pisać książkę, albo zaprosić swój team, żeby coś nagrać, albo napisać tweety. Zawsze musi się coś dziać – tłumaczy Monika w „Dzień Dobry TVN”.

Monika Miller była brana za PROSTYTUTKĘ?