TE słowa książę Harry usłyszał, gdy odwiedził chorego ojca. Nie za ostro?
Brat księcia Williama usłyszał je od...

Kilka tygodni temu Pałac Buckingham poinformował, że król Karol III zmaga się z rakiem. Konkrety? Nieznane, a wszystko to ze względów bezpieczeństwa. Oczywiście internauci mają swoje teorie. A jedną z nich jest choroba w zaawansowanym stadium. Skąd takie domysły? A chociażby stąd, że gdy tylko książę Harry dowiedział się o nowotworze, natychmiast wsiadł w samolot i wylądował w Wielkiej Brytanii. Jak się jednak okazuje, jego przybycie nie wszystkich ucieszyło…
Istniała nadzieja dla Tomasza Komendy?!”Gdyby zgłosił się pół roku wcześniej, to byłaby szansa”
Królowa Camilla miała powiedzieć księciu Harry’emu, że jest hańbą królewskiej rodziny
Książę Harry ma napięte stosunki z rodziną. Od czego zaczął się ten konflikt? Jego źródeł z pewnością można szukać w momencie, gdy w życiu najmłodszego syna Lady Di pojawiła się Meghan Markle. Przypomnijmy też, że Harry wraz z żoną kilka lat temu zdecydował się odciąć od royalsów i przeprowadzić do USA. Niemniej choroba ojca sprawiła, że 39-latek bez zapowiedzi, czym prędzej, postanowił odwiedzić ojca, co oczywiście wcześniej nie miało miejsca.
Meghan Markle stawia na elementy garderoby, które w szafie powinna mieć każda z nas
Jak przebiegało spotkanie? Wiadomo, że trwało ono około 45 minut. Sam Harry po powrocie do Stanów wyznał w jednym z wywiadów, że choroba zbliża rodziny. Powiedział także, że cieszy się, że mógł zobaczyć się z ojcem i spędzić z nim trochę czasu.
Czy rzeczywiście wszystko poszło po myśli monarchy? Cóż, chyba niekoniecznie. Zagraniczne media donoszą, że niespecjalnie ciepłe powitanie zagwarantowała mu królowa Camilla. Ich stosunki od lat są napięte, ale niezapowiedziany przylot dolał tylko oliwy do ognia.
Małżonka króla miała powiedzieć księciu, że jest on „hańbą dla swojego ojca, rodziny i monarchii”, a poza tym „nie chce go tu więcej widzieć” – mówi informator serwisu Radar Online.
Myślicie, że dojdą kiedyś do porozumienia?
Paulina Smaszcz organizuje warsztaty związkowe! Wspomniała o Maćku Kurzajewskim
gość | 25 lutego 2024
Harry sam sobie zgotował taki los. Ponosi konsekwencje szkalowania publicznie rodziny. Teraz jak nie wiedzie mu się najlepiej za granicą, to chorobę ojca wykorzystuje dla własnych interesów. Całkowity brak honoru i fałsz wychodzący z każdej strony.
Monia | 25 lutego 2024
Wiadomo, że jeśli spotkanie w ogóle się odbyło, trwało 12 minut. A to i tak za długo jak na pajaca, który po każdym spotkaniu biegnie do mediów chrzanić jakieś wyssane z palucha bzdury.
Nawet się teraz broni w sądzie przed deportacją, że jego książka o tym jak chlał i ćpał to tylko kłamstwo. Beka z tych, którzy mu w cokolwiek uwierzyli.