Roberto Cavalli, projektant strojów na niezbyt udaną, powrotną trasę koncertową Spice Girls, zdradził, jakie były jego klientki i jakich ubrań oczekiwały.

Każda spotkała się sam na sam z projektantem, by ustalić, jak powinna wyglądać.

– Victoria chciała eksperymentować i zaskakiwać – mówi Cavalli. – Ale tak naprawdę zależało jej na tym, abym sprawił, że będzie miała krągłe biodra.

Emma poprosiła, abym stworzył ubiory, które raczej zasłonią jej ciało – dodaje. – Mel C chciała być natomiast bardziej rockowa, niż sportowa, więc zaproponowałem jej wiele par spodni. Geri pragnęła natomiast być seksowna, dlatego dostała skąpe ubrania, a Mel B – och, jaka ona była wybredna – otrzymała ode mnie obcisłe, błyszczące stroje.

Szkoda tylko, że na ostatnim koncercie Spice Girls pojawiła się połowa spodziewanych widzów…