/ 19.01.2009 /
Tryskająca energią Weronika Książkiewicz przeżywa ostatnio trudne chwile. Super Express dowiedział się, że aktorka rozstała się ze swym partnerem Krzysztofem Latkiem.
Kiedy była z „czeskim piosenkarzem\” (jak lubiła o nim ponoć mówić) wszędzie było jej pełno, Bankiety, rauty, premiery – salony należały do niej. Teraz Książkiewicz pojawia się tylko w pracy – na planie BrzydUli. Jej znajomi mówią, że jest przybita i przygnębiona. Zdarza się jej nawet płakać podczas zdjęć.
Wkrótce wiosna, można coś nowego zakwitnie w sercu aktorki i osuszy łzy?
gość | 18 lutego 2009
hihihi. żal.pl; biedna dziewczyna, współczuję jej. strasznie zdesperowana musi być. facet na oczach całej Polski ją kompromituje (marzy o romansie z inną aktorką), a ona nadal przy nim trwa. Latek to jej ostatnia deska ratunku; skoro dzielnie znosi te wszystkie upokorzenia, to znaczy, że nikt oprócz niego jej nie chce. nie wyobrażam sobie siebie w sytuacji, że cała Polska mi współczuje faceta, który jest mną kompletnie niezainteresowany i jedyną jego myślą jest ułatwienie sobie przeze mnie przelecenie mojej koleżanki po fachu. straszne!
gość | 20 stycznia 2009
Czy ktoś zauważył, że ona ma mordę jak smok???
tilatequilafanpl | 20 stycznia 2009
Ona gra w BrzydUli? o.O
interkasia | 19 stycznia 2009
gość, 19-01-09, 17:39 napisał(a):
KristenBell, 19-01-09, 07:18 napisał(a):
Jak dla mnie ona zawsze zalamana byla… Jakos mi sie ona kojarzy z depresja.. ;/
hehe dobre:)))
hihiihihiih:):)deprecha powiedasz cci sie z nia kojazy:):):)
gość | 19 stycznia 2009
gość, 19-01-09, 12:55 napisał(a):
…ja to bym ja chętnie pocieszył!
moją czarodziejską różdzką…
Ale ona lubi staruchów z wypchanym portfelem….A że różdżka mała i śmierdzi cmentarzem nieistotne!