Weronika Rosati nie zostawiła suchej nitki na Łepkowskiej. Ostro odpowiedziała na jej komentarz
Ilona Łepkowska popiera Śmigielskiego. „Nie wiem jak wam, ale mnie oświadczenie Roberta Śmigielskiego wydaje się wiarygodne”.

Ponad tydzień temu na łamach „Wysokich Obcasów”, pojawił się wywiad Weroniki Rosati, która publicznie oskarżyła byłego partnera i ojca dziecka, Roberta Śmigielskiego, o przemoc, zarówno fizyczną, jak i psychiczną.
Robert Śmigielski przerywa milczenie po wywiadzie Weroniki Rosati – wydał szczegółowe oświadczenie
Uderzał wielokrotnie. W twarz, w rękę. Uderzył mnie też, jak byłam w zaawansowanej ciąży, a potem, gdy trzymałam córeczkę na rękach
– powiedziała.
Wywiad aktorki poruszył wiele znanych osobowości z show-biznesu. Poparły ją m.in. Edyta Górniak, Joanna Kulig, Karolina Korwin-Piotrowska, Anna Lewandowska, Katarzyna Zielińska i Agnieszki Holland.
Odmienne zdanie ma Ilona Łepkowska, która postanowiła na Facebooku poprzeć byłego partnera Weroniki.
Wywiad aktorki wywołał w środowisku mnóstwo kontrowersji. Nie wiem jak wam, ale mnie oświadczenie Roberta Śmigielskiego wydaje się wiarygodne, choćby z powodu jego szczegółowości w opisaniu wspólnej historii tej pary. Jest spokojne i wyważone. A ocenę sytuacji zostawmy powołanym do tego organom, tak chyba będzie najlepiej
– napisała scenarzystka.
Weronika Rosati nie pozostała jej dłużna. Odpowiedziała Łepkowskiej na Instagramie.
Pani Ilono – nigdy w życiu pani nie była w naszym domu, w ciągu paru ostatnich lat rozmawiałam z panią raz i zamieniliśmy parę zdań w tym pamiętam pani jakiś kąśliwy komentarz. Skąd pani wie co się działo w moim domu? Skąd pani ma pewność ze mówię nie prawdę nie znając mnie ani mojego związku? Czy może pokrzyżowałam pani plany filmowe bo pisała pani scenariusz inspirowany życiem pana Smigielskiego który od lat pani próbuje zrealizować? Czy po prostu pani jako jego stała pacjentka ślepo wierzy w jego niewinność? A może chodzi też o pani polemikę z Magda Środa która panią parokrotnie skrytykowała?
– pisze Weronika.
Scenarzystka uważa, że Rosati nie nadaje się, na ikonę matek Polek. Aktorka pyta się więc, kim innym jest ona, jak nie matką i nie Polką.
Nie, nie próbuje być ikona matek polek ale próbuje walczyć ze stereotypami i z takimi osobami jak pani przez ktore kobiety boja się mówić o swoich krzywdach i o przemocy ze strachu ze im się nie tylko nie uwierzy ale ze będą zaatakowane tak jak pani atakuje mnie. Dołączyła pani do grona kilku pań w tym tez pani Olbrychskiej i Sarapaty które od lat czerpią korzyści z darmowych wizyt lekarskich i przyjaźni z Robertem, żadna z was nie była przyjaciółka domu ani moja znacie mnie z gazet i conajwyżej z opowiadań drugiej strony. Żadna z was tez nie próbowała ze mną się skontaktować wiedząc ze moja rodzina, rodzina małego paromiesiecznego dziecka się rozpadała. Zarzucacie mi kłamstwo. A ja wam zarzucam nie tylko kłamstwo, ale tez hipokryzje, brak solidarności kobiecej, kolesiostwo, interesowność i ignorancję
– czytamy.
Weronika pozwała żonę Daniela Olbryskiego za naruszenie dóbr osobistych, która w mediach społecznościowych również poparła Śmigielskiego.
Nie jestem w stanie zliczyć kłamstw w jej postach, ale jestem w stanie zliczyć zaoszczędzone tysiące złotych na zniżkach na operacjach, rehabilitacji i wizytach Daniela i innych. Mam nadzieje, że przegrana pani Olbrychskiej, którą widziałam może parę razy w życiu, za proces będzie szybko zasądzona – przeznaczam ją na dom samotnej matki
– dodała.
Co o tym sądzicie? Kogo popieracie?


