Willow Smith uwielbia wzbudzać kontrowersje. Dobrze wie, że jej kosmiczne kreacje komentowane są na całym świecie.

Jednak ostatnio jakby trochę przystopowała. Na wczorajszym koncercie w Los Angeles gwiazdka prezentowała się o wiele skromniej niż zwykle. Jakby nie patrzeć biały dres nigdy nie był jakoś specjalnie awangardowy.

Willow nie byłaby jednak sobą, gdyby do swojej stylizacji nie wprowadziła jakiegoś dziwacznego akcentu. Tym razem były to doczepiane dwukolorowe warkocze.

Nie sposób nie dostrzec wyraźnych inspiracji Lady Gagą. W końcu to ona swojego czasu wylansowała kokardę z włosów.

&nbsp