Xavier zapadnie się kiedyś pod ziemię dowiedziawszy się, jakie rzeczy wypisuje jego tato, Michał Wiśniewski, na swoim blogu.

Piosenkarz zamieścił niedawno wpis na temat napletka swojego 6-letniego syna:

Rozwiązał się mój ponad roczny problem napletka … Musiałem jak każdy rodzic nauczyć pierworodnego zdejmować napletek i czyścić co trzeba.

sorki za ten temat ale dla niego samego to ważny wpis w życiorysie 🙂 [Niewątpliwie.]

był to nie lada problem. pamiętam jak byłem w rodzinie zastępczej i mój przyrodni brat musiał zostać poddany bolesnemu zabiegowi chirurgicznemu. po prostu zdarza się tak, że ów napletek nie odkleja się od żołędzia i wtedy … problemy. i dziewczyny i chłopaki wiedzą jakie 🙂

Załatwiłbym to w zasadzie już wtedy w dwie minuty ale byłem wówczas w konflikcie z mandaryną, którą władała KK, więc każde dotknięcie dziecka narażałoby mnie na posądzenie o wiadomo co. więc przy kąpieli najpierw tłumaczyłem mu jak ma to zrobić. zejść nie chciał. poprosiłem dziadka, który wychowuje maluchy aby on się tym zajął. skutek żaden. w końcu poprosiłem doktora, który przyjmował go na świat – przyjaciela domu aby był przy tym i sam spróbował. xavier kumaty ale napotykał na problem. więc nie dotykając go – sam zaprezentowałem jak ma to robić. wystarczył raz a stało się to tematem no1. co przyjeżdżał to mówił, że nie daje rady. i chyba jednak dziadek mu pomógł bo ostatnio powiedział: tato, udało się ! i co się kąpie – to ściąga napletek i czyści 🙂 WOW ! brawo synku !

Tato najwyraźniej przeżywa. Tylko czy konieczne jest przeżywanie na oczach całej Polski?

Wcześniej donosiła o tym również Riri.