Leonardo DiCaprio jest nie tylko genialnym aktorem, jedną z największych gwiazd Hollywood ostatnich lat, jest także aktywnym działaczem w obronie środowiska i klimatu na ziemi.

Popularność, jaką Leo zdobył po spektakularnym sukcesie Titanica, aktor przekuł sprawnie w głos, który słychać na całym świecie. Aktor angażuje się w walkę o uświadamianie zagrożeń zarówno na scenie politycznej, jak i za pośrednictwem organizacji pozarządowych (sam od wielu lat prowadzi DiCaprio Foundation, organizację propagującą edukację na temat zmian klimatu). DiCaprio wykorzystuje także swój potencjał realizując filmy dokumentalne traktujące o kryzysie klimatycznym.

Leonardo DiCaprio – jego głos w sprawie kryzysu klimatycznego

W 2007 roku aktor wyprodukował film, który w Polsce jest emitowany pod tytułem „Za pięć dwunasta”. O zagrożeniach dla ziemi płynących z barbarzyńskiej polityki człowieka, mówili między innymi Stephen Hawking i Michaił Gorbaczow. Siedem lat później gwiazdor zaangażował się w powstanie kolejnego dokumentu: „Cowspiracy: tajemnica równowagi ekologicznej środowiska”, który traktował o dramatycznym wpływie masowej hodowli bydła na środowisko. Film wyprodukowany przez DiCaprio trafił między innymi do Netflixa.

„Czy czeka nas koniec?” – to kolejny dokumet DiCaprio z 2016 roku, w którym wystąpił sam gwiazdor. W tym roku na Festiwalu w Cannes miała miejsce premiera filmu „Lód płonie” Leonardo. Tym razem aktor współpracował z reżyserką Leilą Conners i scenarzystą Thomem Hartmannem. Twórcy pokazali wstrząsający dokument o ziemi, którą systematycznie zabijamy.

 

 

Film pokazuje skutki topnienia pokrywy lodowej w Arktyce dla ekosystemu ziemi. Wypowiadają się eksperci badający zmiany klimatu w Arktyce, na Alasce, w Norwegii, Islandii, Kostaryce, w Chorwacji oraz północnej Kalifornii. Padają też konkretne propozycje rozwiązań, dzięki którym możemy uratować planetę:

*energia odnawialna (wiatrowa, słoneczna, ziemi)
*zaprzestanie wycinki i wypalania lasów
*dbanie o tereny zielone w miastach
* zaprzestanie barbarzyńskiego ogołacania ziemi z jej zasobów

to tylko kilka ważnych kroków, które człowiek powinien podjąć, by nasza planeta odetchnęła – a my wraz z nią.

Kryzys klimatyczny – o co chodzi?

Czym jest kryzys klimatyczny, o którym coraz częściej słyszymy w mediach? Wszystko zaczyna się od pomiarów zawartości gazów w atmosferze – dwutlenku węgla, metanu, tlenku węgla, wodoru cząsteczkowego, podtlenku azotu i heksafluorku siarki. Gdy rozpoczynano pomiary, w 1968 roku, stężenie CO2 wynosiło 322 ppm – part per milion, czyli części na milion. Dziś osiąga wartość 410 ppm. Nadmiar dwutlenku węgla w atmosferze niszczy równowagę systemu klimatcyznego. Wszyscy wiemy, że w ostatnich latach drastycznie skurczyła się powłoka lodowa i śnieżna w Arktyce. Obserwujemy ekstremalne zjawiska pogodowe – upały, susze, gwałtowne burze i huragany.

Dalszy wzrost stężenia CO2 może doprowadzić do wzrostu temperatury na Ziemi. Po stopieniu lądolodów wzrośnie poziom mórz. Zostaną zalane nadmorskie obszary. Dojść może do migracji klimatycznych, braku żywności i wody pitnej.

O tym, jak sami zabijamy naszą planetę, mówią najlepiej posty, które DICaprio pokazuje na swoim Instagramie. Morza plastikowych butelek, męczące się wśród gór śmieci zwierzęta, gigantyczne katastrofy – pożary, tornada…

Na sczęście Leonardo DiCaprio nie załamuje rąk – pokazuje również klucze do rozwiązanń wielu tych problemów. Infografiki, zdjęcia, apele. Warto się im przyjrzeć i wziąć – choć część – do serca.

Tak jak LeonardoDiCaprio wykorzystuje swoją popularność, by zwiększyć świadomość i zawalczyć o ziemię dla naszych dzieci, tak samo media włączają się do akcji edukacyjnych. Wydawnictwo Marquard Media Polska, którego Kozaczek jest częścią, również przyłączyło się do akcji Covering Climate Now.

Czym jest Covering Climate Now? To stworzona przez branżowy magazyn „Columbia Journalism Review” globalna inicjatywa medialna, której celem jest zwrócenie uwagi na kwestię zmian klimatycznych. Nasza redakcja przyłączyła się do inicjatywy.

 

Przy pisaniu artykułu korzystałam z artykułu „Lód płonie”. Leonardo DiCaprio i krótki film o zabijaniu Ziemi.

 

 

View this post on Instagram

#Regram #RG @sealegacy: A young sea turtle drags a tangle of fishing nets and other debris through the open ocean off the coast of the Canary Islands. This is just one example of the danger that #plasticpollution poses to the health of marine wildlife. Seabirds and whales are found dead with their bellies full of #plastic. Coastal communities the world over are suffocated by plastic waste that comes from far-off shores. And in America, the plastics industry intends to expand production at least 35% by 2025 – with no plan for preventing more #plasticpollution from entering our ocean, or protecting frontline communities from toxic pollutants. Current #US regulations are decades old and we think it's well past time for @EPAgov to update them. Will you join us and stand up for our ocean, our communities and help #StopPlasticPolluters? Join us and start #TurningTheTide by signing the petition (link in our bio and in our stories) to make sure the #EPA knows you want new standards for protecting our #ocean. #BreakFreeFromPlastic and join the 275+ organizations standing in support including @SeaLegacy @BlueSphereFoundation @lonelywhale 🎥 : @francisperez000 UPDATE: Hi everyone! Several of you asked what happened to this little sea turtle, and we are happy to be able to tell you that she was cut free soon after this video was taken. Thank you for your concern for her safety and well-being. 🐢🌊🙏

A post shared by Leonardo DiCaprio (@leonardodicaprio) on

 

Leonardo DiCaprio, fot.  Forum, Zuma Press

 

fot. Forum, Alamy