Wyznanie Adama z „Rolnika” ZASKOCZYŁO wszystkich! Nawet Manowska zdębiała
Emocje w finale 11. edycji programu "Rolnik szuka żony", sięgnęły zenitu.
Wczoraj wieczorem wyemitowano finałowy odcinek 11. edycji programu “Rolnik szuka żony”. To, co Adam wyznał przed kamerami, wprawiło nie tylko widzów, ale i prowadzącą Martę Manowską w osłupienie. Czy ktoś spodziewał się takiego obrotu spraw?
SZOKUJĄCE sceny w “Rolnik szuka żony”! Wiktoria i Sebastian podnieśli ciśnienie widzom
Za nami finał “Rolnik szuka żony”. Emocje sięgnęły zenitu
Wczoraj wieczorem widzowie mogli obejrzeć finałowy odcinek programu “Rolnik szuka żony”. Jak zawsze, emocji nie brakowało. Prowadząca Marta Manowska zebrała wszystkich uczestników, by podsumować ich historie pełne miłości, wzlotów i upadków.
Szczególną uwagę przykuła wypowiedź Adama, którego decyzje wywołały najwięcej emocji. Na początku programu wydawało się, że między nim a najmłodszą uczestniczką, Wiktorią, rodzi się prawdziwe uczucie. Jednak Adam zaskoczył wszystkich, kiedy postanowił zakończyć tę relację, dając jej “kosza”. Jego wyznanie w finale wywołało szok nie tylko wśród widzów, ale również u samej prowadzącej Marty Manowskiej.
Ostra konfrontacja z Adamem. Wiktoria nie gryzła się w język
Finał programu obfitował w emocjonujące rozmowy, ale prawdziwe napięcie pojawiło się podczas konfrontacji Wiktorii z Adamem. Młoda uczestniczka, choć wyraźnie rozczarowana jego decyzjami, zachowała klasę i dała do zrozumienia, że nie zamierza się przejmować.
Z Łukaszem i z Szymonem mam kontakt. Będą miłe spotkania. Wiem, co u nich słychać. Są takimi samymi, jakimi poznałam ich w programie, za co bardzo ich cenię — powiedziała w rozmowie z Martą Manowską.
Podczas finałowej rozmowy Marta zapytała Wiktorię o jej relację z Adamem i trudne emocje, które towarzyszyły jej po zakończeniu programu. Młoda uczestniczka przyznała, że ostatnie miesiące były dla niej czasem refleksji i analizy.
Przez ostatnie miesiące i tak bardzo dużo analizowałam. Muszę tutaj powiedzieć, że dużo wsparcia otrzymałam również od Szymona, bo była też okazja, żeby porozmawiać o tym wszystkim, co się wydarzyło. No i też właśnie wykazał się taką ogromną empatią. Ma w sobie dużo wrażliwości, jest bardzo ciepłą osobą. I za to chciałabym ci ponownie podziękować — powiedziała.
Zapowiedź finału „Rolnik szuka żony” wywołała BURZĘ! Dominika cała we ŁZACH
Adam przyznał, że ma dziewczynę!
Podczas finałowej rozmowy Marta Manowska wzięła na cel Adama, pytając go o jego decyzje względem Wiktorii i ich wspólną historię.
Zapytałeś Wiktorię o to, czy zostanie twoją dziewczyną. Wiktoria chciała wykonywać powolne kroki, a ty z kolei sprawiałeś wrażenie mężczyzny, który się mocno zauroczył i zaangażował. Żałujesz tych słów, tych uczuć, tych emocji? — zapytała Manowska.
Wydało się! Uczestniczka „Rolnik szuka żony” należy do rodziny Marty Żmudy Trzebiatowskiej
Adam odpowiedział z rozbrajającą szczerością:
Nie żałuję. Jest mi przykro patrzeć na to, jaki ból wyrządziłem Wiktorii. Chyba nie byłem szczery od początku. Może ze sobą samym. […] Rozstaliśmy się. I to ja zerwałem z Wiktorią. No jednak się przeprowadziłem, trochę pozmieniałem w życiu, jestem w związku z inną dziewczyną. Dwa miesiące jesteśmy razem. Układa się nam myślę, że dobrze — powiedział.
Słowa Adama wywołały zaskoczenie zarówno u Wiktorii, jak i Marty Manowskiej. Mężczyzna dodał, że jego wyjaśnienia już niczego nie zmienią i że w pełni zdaje sobie sprawę, że przez swoje zachowanie naraził się na falę krytyki w internecie.
Riposta Wiktorii była krótka.
Mam nadzieję, że po prostu wyciągniesz z tego wnioski i nie potraktujesz już nigdy w ten sposób żadnej innej kobiety. Jednak na pewnym etapie już życia wymaga się tej dojrzałości, a przede wszystkim szczerości. No nie było to łatwe, ale już się cieszę, że mam to za sobą. Chciałabym pójść do przodu — wyznała młoda rolniczka.