Chociaż Antek Królikowski w lutym 2022 roku po raz pierwszy został ojcem i powitał na świecie swojego syna Vincenta, zamiast spełniać się w rodzicielskich obowiązkach i cieszyć nowym członkiem rodziny, woli wzbudzać coraz większe kontrowersje swoim zachowaniem i prawie codziennie dawać mediom nowe tematy do rozpisywania się. Od jakiegoś czasu internauci i tabloidy nie pozostawiają na nim suchej nitki ze względu na krążące pogłoski o jego rozstaniu z Joanną Opozdą oraz zdradach, których miał się dopuścić, gdy jego żona była w ciąży z ich synem.

Tym razem Antek Królikowski przeszedł jednak samego siebie, a jego nowy, genialny pomysł sprawił, że stracił już chyba wszystkich pozostałych mu fanów oraz sympatię kolegów i koleżanek z branży.

Antek Królikowski nie radzi sobie z hejtem? „Jest w słabej formie psychicznej”

ABSOLUTNIE WSZYSCY wściekli się na Antka Królikowskiego!

Jakiś czas temu Antek Królikowski ogłosił światu, że zakłada własną freakową federację MMA „Royal Division”. Swoją decyzję argumentował potrzebą wyrażenia własnej frustracji oraz sprzeciwu wobec przemocy. W rozmowie z serwisem Sport.pl wyznał:

Denerwuję mnie wojna, pandemia i to, że w mediach oraz na świecie coraz więcej patologii i to na wielu poziomach. Fejkowi ludzie, fejkowe niusy, fejkowe problemy. Ludzie bez przerwy mnie oceniają, więc jak tu nie być wkur…? Muszę na czymś się wyładować. Chcę dać wyraz swojej frustracji, a może nie tyle frustracji, ile sprzeciwu. Buntu wobec dzisiejszego zwariowanego świata, w którym brakuje człowieczeństwa i pomocy drugiemu człowiekowi, a przepełniony jest przemocą, przez którą cierpią niewinni. Będę to robił, wymyślając walki, które sam chciałbym zobaczyć. Walki, gdzie bohaterami będą ludzie, z którymi będę mógł się identyfikować. I którzy mają coś do udowodnienia. Którzy pokażą światu, że prawdziwy charakter i dusza wojownika nie wynikają z posiadania przewagi w postaci karabinu.

Prócz tego Królikowski zapewnił, że jego organizacja będzie „produktem klasy premium”, a część zysków przeznaczy na ofiary wojny:

To będzie prawdziwe szaleństwo, ale zarazem produkt klasy premium, Nie zobaczycie u nas patologii, co nie znaczy, że nie będzie niebezpiecznie. Można dać sobie po mordzie, ale z klasą, i to w miejscu które jest do tego przeznaczone, a nie jak Will Smith na Oscarach. Jak można stosować przemoc na oczach całego świata, gdy w Ukrainie toczy się wojna?

Już sam pomysł stworzenia organizacji spotkał się z dużą krytyką, jednak nie to było powodem prawdziwej afery, która wybuchła chwilę później – Antek na swoim Instagramie ogłosił, że zamierza wywołać „międzynarodowy skandal” i pierwszą walką w „Royal Division” będzie….pojedynek Wołodymyra Zełenskiego z Władimirem Putinem. Oczywiście mowa o sobowtórach prezydenta Ukrainy i Rosji. Swój pomysł aktor określił „ratowaniem świata”:

Zawsze chciałem uratować świat, choćby symbolicznie. 30 kwietnia w Opolu dojdzie do spotkania dwóch facetów, wyglądających jak Ci, którzy muszą ze sobą poważnie porozmawiać…
Dochód z freak fightu zostanie przeznaczony na pomoc dla ofiar wojny na Ukrainie.
Faworyt jest jest tylko jeden!

ABSOLUTNIE WSZYSCY wściekli się na Antka Królikowskiego!

Instagram: antek.krolikowski

Na odpowiedź długo nie trzeba było czekać i na Królikowskiego wylało się szambo, jakiego świat jeszcze nie widział. Głos zabrali nie tylko wściekli i zażenowani pomysłem internauci, ale cała masa celebrytów – między innymi nieprzebierający w słowach Kamil Glik, rozwścieczona Anja Rubik i Maffashion, a także Maja Bohosiewicz, Michał Piróg, Urszula Dębska, Rafał Maślak, Aneta Zając, Maciej Dowbor, Joanna Koroniewska i wielu innych. Tak jak Putinowi udało się zjednoczyć Zachód i Polaków, tak Antek Królikowski sprawił, że wszyscy przemówili zgodnym głosem – TO NIE JEST DOBRY POMYSŁ:

  • To co się dzieje na Ukrainie, inwazja Rosji to nie jest rozrywka, to nie jest gra komputerowa to są prawdziwe życia, prawdziwe tragedię, realne cierpienie i smierć! Obracanie obecnej sytuacji w żart czy rozrywkę jest prymitywne, niemoralne, podłe i tak strasznie słabe! Wstyd! Wstyd! Wstyd!

  • Ciebie popie*dolilo do konca idioto?szczam i rzygam na ciebie

  • Obudziłam się i żałuje, ze jednak jeszcze nie śnię. Antek! Miej litość.

  • Antek… nie.

  • Quo Vadis Antek ?

  • To nawet ciężko skomentować. To nie jest temat do żartów.Dodatkowo zarabianie na tym pieniędzy jest tak niemoralne, że bardziej się nie da

  • Prosze wszystkich tu obecnych o zgłoszenie tego posta, żeby jak najszybciej zniknął z instagrama

  • Antek – chłopaku… nawet jeśli to żart, to nie jest dobry pomysł. Wycofaj się z tego, póki możesz. Plis. Co innego memy jebi…ce Putina, a co innego takie coś.

  • Aż sprawdziłem czy to nie było wrzucone wczoraj jako prima aprilisowy żart, ale niestety nie… Dawno nie widziałem nic k*rwa głupszego. Że Tobie nie wstyd człowieku w obliczu wojny na której giną ludzie robić z tego rozrywkę

  • Czy można niżej upaść?

  • Dobrze, że Twój Ojciec tego nie widzi. Skasuj to i przeproś Matkę.

  • Co za obrzydlistwo. Ręce opadają.

ABSOLUTNIE WSZYSCY wściekli się na Antka Królikowskiego!

Instagram: antek.krolikowski

ABSOLUTNIE WSZYSCY wściekli się na Antka Królikowskiego!

Instagram: antek.krolikowski

Do sytuacji odniósł się również sam Arkadiusz Wiśniewski – prezydent Opola, w którym miała się rozegrać walka. Jak się okazuje, Antek Królikowski wcale nie dostał zgody na zorganizowanie imprezy:

Nie ma mojej zgody na galę MMA, której elementem miałaby być walka pomiędzy sobowtórami prezydenta Zełenskiego i Putina. Opole, jak i cała Polska, pomaga Uchodźcom i walczącym Ukraińcom. Będziemy robić to dalej! Organizatorzy tej pseudogali nie uprzedzali miasta o tak paskudnych pomysłach na „promocję” swojego wydarzenia. Dlatego zapewniam, że na pewno im na to nie pozwolimy – czytamy w oświadczeniu prezydenta Opola na Facebooku.

Antek, zrób wszystkim przysługę i zniknij na jakiś czas z mediów i zajmij się w końcu synem…