Aktorka „Dirty Dancing” po kilku dekadach wyznaje, że Patrick Swayze PŁAKAŁ i ją za to przepraszał
Jennifer Grey i jej wyznania z nowej autobiografii.
62-latka właśnie napisała autobiografię, wspomnienia „Out of the Corner”, w których pisze operacjach plastycznych, romansie z Johnnym Deppem i oczywiście o hicie z 1987 roku – „Dirty Dancing”.
To już pewne! Dirty Dancing powraca z sequelem
Jennifer Grey o Patrick’u Swayze
Jennifer Grey napisała w swojej książce, jak Patrick Swayze płakał, przepraszając ją za swoje wcześniejsze zachowanie. Para wystąpiła wcześniej w 1984 toku w filmie „Red Dawn”.
Patrick płatał na planie figle mnie i wszystkim […] To było po prostu takie >macho< i po prostu nie mogłam tego znieść. Po prostu pomyślałam: „Proszę, niech on już skończy, mam dość – powiedział a w rozmowie w The View.
Patrick Swayze miał podejście do kobiet
Aktorka przez jego wcześniejsze zachowanie nie chciała zgodzić się na grę z nim w „Dirty Dancing”. Jednak zgodziła się zrobić z nim test ekranowy.
Jennifer Grey opowiada o romansie z Johnnym Deppem
Pociągnął mnie korytarzem i powiedział: >Kocham cię, kocham cię i tak mi przykro. Wiem, że nie chcesz, żebym zrobił z tobą ten film.< Oczy zaszły mu łzami, ale nie z tego samego powodu, pomyślałam: >Och, ten facet mnie ugrywa”. Potem powiedział, „Możemy zrobić z tego hit, moglibyśmy zrobić z tego hit, gdybyśmy to zrobili”. Po przemowie wziął mnie w ramiona, a ja tylko pomyślałam, jestem KUPIONA – wyznała Grey.
I tak się stało, Swayze miał rację. Ich chemia sprawiła, że film stał się kultowym klasycznym hitem przez dziesięciolecia.