/ 19.01.2014 /
O jej odchudzaniu słyszała niemal cała Polska. Od czasu udziału w Top Model Ania Bałon nabrała sporo ciałka. Jakiś czas temu ogłosiła, że zamierza w 3 miesiące zrzucić 18 kg. DD TVN dało jej osobistego trenera i dietetyczkę. Mimo treningów i diety 1000 kalorii, efekty zmagań były marne.
Modelka już nie pojawiała się w telewizji śniadaniowej, o jej walkach z tłuszczykiem przestało się mówić. Do teraz! Ania, po dłuższej przerwie, odezwała się do swoich fanów na Facebooku i napisała:
Kochani wróciłam po dłuższej nieobecności
Zrobiłam spory postęp w odchudzaniu! Czy chcielibyście zobaczyć jak teraz wyglądam ? ;);>
Podobno w osiągnięciu sukcesu pomogły „motyle w brzuchu”. Miłość na horyzoncie?
 

gość | 20 stycznia 2014
gość, 19-01-14, 12:41 napisał(a):
Aniu, gratulacje.
Mam nadzieję, że odchudzałaś się uprawiając sport – tylko tak można sobie zapewnić trwały efekt. Tym bardziej, że sport uzależnia!
gówno prawda, schudłam prawie 30kg w rok bez absolutnie żadnego ruchu i od 2 lat utrzymuje wagę, ale z drugiej strony masz rację bo ćwiczenia zapewniają jędrne ciało, ja co prawda chudłam powoli wiec nie mam problemu z nadmierną skórą ale mięśnia też nie uraczysz i to jest ciulate
gość | 20 stycznia 2014
bardzo ładnie wygląda na tej fotce, ale niestety jest równie tępa jak ładna
gość | 19 stycznia 2014
gość, 19-01-14, 20:37 napisał(a):
gość, 19-01-14, 16:47 napisał(a):
gość, 19-01-14, 15:32 napisał(a):
gość, 19-01-14, 15:25 napisał(a):
gość, 19-01-14, 13:09 napisał(a):
gość, 19-01-14, 12:58 napisał(a):
gość, 19-01-14, 12:41 napisał(a):
Aniu, gratulacje.
Mam nadzieję, że odchudzałaś się uprawiając sport – tylko tak można sobie zapewnić trwały efekt. Tym bardziej, że sport uzależnia!
co za bzdury. a więc jeśli uprawiam sport i jem sam cukier i inny niezdrowy chłam, to efekt dalej będzie, bo liczy się tylko sport, tak?
Gwarantuję Ci, że nie będzie Ci się chciało opychać chłamem, jeśli będziesz się dużo ruszać. Organizm sam zawoła o dobre węglowodany.
Cwicze w domu codziennie 1h,do pracy jezdze na rowerze pol h w jedna strone,caly rok jak jest zima bez sniegu,nie jestem gruba waze 50 przy 169,a jakos ciagle zrec mi sie chce,a slodkiego to bym jadla na sniadanie,obiad i kolacje wiec nie opowiadaj glupot
Coś jest nie w porządku. Sprawdź sobie poziom cukru. Zdrowia życzę.
No właśnie. Zbadaj tarczycę
i potas. Przy niedoborze potasu są takie objawy:(
widzę, że nie tylko ja mam takie parcie na słodkie…a ze jeszcze dobrze piekę to już w ogóle masakra, zwłascza wieczorami mam ogromną chęć na coś słodkiego, z tym, że ja tarczycę mam spoko, ale mimo sportu (a to tenis, a to bieganie) ważę 65 przy 172 i jestem trochę takim kolckiem;/
gość | 19 stycznia 2014
Nie nie mam ochoty jej ogladać
gość | 19 stycznia 2014
taa, program się skończył to wróciła do starego nawyku – palca w gardle