Anita Sokołowska i Jacek Jeschke znowu razem! Co tym razem planują?
Niewiarygodne gdzie ich zobaczycie!

Anita Sokołowska i Jacek Jeschke znowu razem? Dokładnie tak! Aktorka, która w 14. edycji „Tańca z Gwiazdami” wspólnie z Jackiem sięgnęła po Kryształową Kulę, wrzuciła na Instagram relację, która rozbudziła ciekawość fanów. „Para nr 10 pozdrawia” – taki napis pojawił się na nagraniu, a pod jego koniec Anita zdradziła, że zapraszają widzów do Gmachu Politechniki Warszawskiej 1 lutego. Co się wydarzy?
Jak udało nam się dowiedzieć, chodzi o Sikelia di Terrazzino International Pro-Am Polish Cup 2025 – jeden z najbardziej prestiżowych turniejów tanecznych w Polsce, organizowany przez Stefano Terrazzino. Wydarzenie będzie podzielone na dwie części: pokaz dzienny oraz galę wieczorną, podczas której Anita i Jacek zaprezentują coś zupełnie wyjątkowego. Czy szykują nową choreografię? A może coś, czego jeszcze nigdy wcześniej nie widzieliśmy?

Emocje na najwyższym poziomie
Nie tylko Anita i Jacek będą gwiazdami wieczoru. Na parkiecie pojawi się również Maciej Zakościelny, który zatańczy w duecie z Sarą Janicką – ich występ zapowiada się równie spektakularnie.
Stefano Terrazzino, gospodarz wydarzenia, obiecuje wieczór pełen tanecznej magii, pięknych choreografii i emocji, które porwą publiczność. Gala wieczorna to niepowtarzalna okazja, by zobaczyć najlepszych tancerzy w akcji i poczuć klimat prawdziwego tanecznego show.
Anita Sokołowska i Jacek Jeschke już raz zachwycili swoją chemią na parkiecie. Czy ich występ ponownie podbije serca widzów? Przekonamy się już 1 lutego podczas gali wieczornej Sikelia di Terrazzino International Pro-Am Polish Cup 2025!
z tzg na turniej pro-am | 19 lutego 2025
Na turnieju Sikelia 2025, którego organizatorem (od początku czyli od 2023) jest Stefano Terrazzino obok Anity i Jacka z gościnnymi pokazami tanecznymi wystąpili też Maciej Zakościelny i Sara Janicka oraz Agata Kulesza i właśnie Stefano. Dobrze byłoby żeby gdzieś w internecie była jakaś video relacja z tego turnieju albo chociaż zarejestrowane te trzy pokazy. Byłoby rewelacyjnie móc je zobaczyć choć z odtworzenia. Natomiast jeśli nie to liczę choć na to, że uda mi się kiedyś zobaczyć nowy spektakl reżyserowany przez Stefano czyli „Mały Fiat, wielka miłość”. To prawdopodobnie praca nad tym spektaklem jest jednym z powodów, dla którego w najnowszym tzg nie będzie niestety Sary Janickiej ani Stefano.