Anna Skura o dramatycznym porodzie: walczyłam 27 godzin!
Instagramerka opowiedziała o szczegółach.

Kilka miesięcy temu Anna Skura została mamą małej Melody Imaan. Instagramerka często krytykowana jest za pokazywanie w Internecie – zdaniem niektórych – nierealnego, podkoloryzowanego życia. Tym razem Skura pokazała, że nie wszystko jest tak idealne, jak mogłoby się wydawać.
Skura o zostawieniu półmiesięcznego dziecka w domu: Pół Internetu mnie NIE TRAWI
Kobieta opowiedziała o trudnym porodzie córeczki. Przyznała, że urodziła dziecko przez cesarskie cięcie:
– Walczyłam o to, żeby urodzić naturalnie przez 27 godzin, walczył Marek ze ścianą, walczyła moja mama, walczył każdy jeden lekarz, każdej możliwej rasy i narodowości i studenci, którzy się przez te wszystkie zmiany przewinęli (czyli w sumie kilkadziesiąt osób) ale… nie udało się… Pamiętam, że była to dla mnie porażka, że się poddałam ale po tych 27 godzinach mogłam już tylko powiedzieć „I caaaan’t”. Nie chciałam, bo wiedziałam, czym to się skończy. Nie mówię, że cc jest złe, ale jest po tym więcej roboty.
– napisała.
Anna Skura pokazała zdjęcia swojej sylwetki po porodzie – nie wyglądała idealnie
Spodziewaliście się, że zdecyduje się na tak szczere wyznanie?