Anna Wendzikowska zdradziła czym będzie się zajmować po odejściu z TVN!
Tego się nie spodziewaliśmy!
Anna Wendzikowska w 2007 roku została reporterką programu „Dzień Dobry TVN”, dla którego przeprowadzała wywiady z aktorami i twórcami filmowymi podczas międzynarodowych festiwali i premier. We wrześniu 2022 dziennikarka świętowałaby okrągłą, 15-letnią rocznicę swojej pracy w programie, jednak zamiast tego na Instagramie poinformowała, że postanowiła zakończyć współpracę z programem.
Teraz na jaw wyszły powody jej decyzji – w opublikowanym na początku października wpisie na Instagramie Anna wyznała, że była mobbingowana w pracy i codziennie drżała o swoją posadę. Na jaw zaczęło wychodzić coraz więcej faktów, a do dyskusji włączyli się zarówno obrońcy Anny jak i inne gwiazdy TVN, które postanowiły bronić stacji.
Anna Wendzikowska została podcasterką. Będzie opowiadać o szczęściu
Teraz w rozmowie z Plejadą Anna Wendzikowska zdradziła jakie ma dalsze plany zawodowe. Dziennikarka jakiś czas temu została projektantką kostiumów kąpielowych, które mogliśmy podziwiać na pokazie „BeLive”. Okazuje się, że to jednak nie koniec i Anna zamierza też spóbować swoich sił jako…podcasterka!
Ja mam mnóstwo planów zawodowych. Ja cały czas mnóstwo rzeczy robię i tak naprawdę na brak zajęć nie narzekam, ewentualnie na brak czasu, ale tak oczywiście nowe rzeczy się szykują. Część rzeczy już jest zrobiona – wyjawiła.
Jej podcast „Ku szczęściu” będzie dotykał tematów pracy nad sobą, rozwoju duchowego i jak sama nazwa wskazuje, poszukiwania szczęścia. Joanna zapewniła, że stworzyła już pierwszy sezon mający osiem odcinków, a w podcaście będziemy mieli okazję usłyszeć różnych zaproszonych gości:
Jest i joga, medytacje, różnego rodzaju praca z własnymi słabościami, własnym umysłem i chciałabym w każdym odcinku tego podcastu robić z moimi słuchaczami kilka kroków ku szczęściu właśnie dzięki tym gościom, którzy będą zdradzać różne sposoby na to, żeby szczęśliwie, spokojnie i harmonijnie żyć. To są treści, których wszyscy szukamy i które w tej chwili są nam bardzo potrzebne. Uważam, że jak każdy z nas popracuje nad miłością własną i nad szczęściem takim osobistym to będziemy mieli dużo więcej do dania na zewnątrz i wszystkim nam będzie się lepiej żyło ze sobą.
Będziecie słuchać?