Nasze media dotarły do wywiadu, jakiego Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell udzielili włoskiej Corriere della Sera.

Z wywiadu wynika, że Farrell pod wpływem Alicji zmienił się nie do poznania:

Przestał pić i przeklinać. Chodzi do siłowni z osobistym trenerem i je warzywa – PAP cytuje fragment wstępu do wywiadu.

Colin otworzył się też, jeśli chodzi o zwierzenia na temat początku związku z Alicją. Oto, co mówi na temat wspólnej pracy na planie Ondine:

Głęboka intymność, zaufanie i miłość, którą włożyliśmy w naszych bohaterów, sprawiła, że poddałem się. Pewnego dnia nasz syn, Henry, będzie mógł obejrzeć ten film i dowiedzieć się, gdzie i jak poznali się jego rodzice. Mam tylko nadzieję, że nie wyda mu się to idiotyczne

– cytuje aktora efakt.

Sama Bachleda podkreśliła, że nie wiedziała o wcześniejszych ekscesach Farrella (obejmującymi seks taśmę z Nicole Narain).

– Nic o nim nie wiedziałam, bo nie czytam prasy plotkarskiej. Postanowiłam nie słuchać komentarzy innych i nie szukać niczego w internecie – powiedziała Bachleda.

Prawda, że czasem lepiej nic nie wiedzieć, niż wiedzieć za dużo?

\"\" \"\"