Pod koniec września Barbara Kurdej-Szatan urodziła drugie dziecko. O ciąży celebrytki  mówiło się na kilka miesięcy przed tym, jak ona i jej mąż to oficjalnie potwierdzili. Jak później aktorka zdradziła w wywiadzie, wyznała, że długo czekała na ogłoszenie informacji o tym, że spodziewa się dziecka, bo chciała być pewna, że wszystko jest dobrze z nią i jej dzieckiem.

Tak wygląda KUCHNIA Basi Kurdej-Szatan. W nowym mieszkaniu będzie podobna?

Barbara Kurdej-Szatan o badaniach w ciąży

Teraz Kurdej-Szatan udzieliła pierwszego wywiadu po porodzie, a w rozmowie z magazynem „Party” zdradziła nieco więcej na temat badań, jakie wykonała w ciąży. Powodem do rozpoczęcia tego tematu, były ostatnie wydarzenia w Polsce, czyli kontrowersyjna decyzja Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji.

W trzecim miesiącu ciąży zrobiłam test Sanco, czyli nieinwazyjne badanie prenatalne. To test z krwi, który wskazuje płeć maleństwa oraz, z 97-procentową dokładnością, to, czy ma jakieś wady genetyczne. Wynik był po dwóch tygodniach i odetchnęłam z ulgą, gdy okazało się, że czekamy na zdrowego synka, który pięknie się rozwija. Wiele mam w Polsce nie ma tego szczęścia – wyznała.

Barbara Kurdej-Szatan pokazała twarz Henryka. Fani: „Podobny do mamusi”.

Kurdej-Szatan o decyzji TK

Barbara wyznała, że nie zgadza się z decyzją TK, z resztą swój sprzeciw wyraziła w mediach społecznościowych, gdzie zamieściła kilka wpisów i poparła protestujących. Jak zaznaczyła w wywiadzie, ze względu na narodziny syna nie mogła wziąć udziału w protestach, ale planuje się na nich pojawiać w przyszłości, bo nie zgadza się na to, co rządzący chcą zrobić kobietom.

Z miesięcznym dzieckiem nie mogłam być na pierwszej demonstracji przeciwko tej decyzji, ale całym sercem byłam z protestującymi kobietami. Na kolejną wszystko zorganizuję i pójdę. Muszę być. To, co rządzący chcą zrobić kobietom, jest odebraniem im wolności. To łamanie praw człowieka i okrucieństwo. Nie zgadzam się, by kilku smutnych panów skazywało kobiety na tak potworne cierpienie i patrzenie, jak ich dzieci umierają. Na psychiczną męczarnię bycia w ciąży, mając świadomość, że dziecko nie przeżyje. A może przecież umrzeć jeszcze w brzuchu, wtedy nietrudno o zakażenie, które może doprowadzić też do śmierci kobiety. Uważam, że każda z nas – a mówię to jako kobieta i jako mama córki – powinna mieć wybór. Dlatego nie bałam się zareagować i wyrazić swojego zdania. Jak zawsze zresztą – wyznała Kurdej-Szatan.

ZOBACZ TEŻ:

Basia Kurdej-Szatan pokazała wózek małego Henia: „Stylowo”

Barbara Kurdej-Szatan po ciąży: „Przestaję być spuchniętą Fioną!”

 

Rafał Szatan i Barbara Kurdej-Szatan na imprezie

Rafał Szatan, Barbara Kurdej-Szatan/fot. AKPA

Rafał Szatan i Barbara Kurdej-Szatan na telekamerach

Rafał Szatan, Barbara Kurdej-Szatan/fot. AKPA