Barbara Kurdej-Szatan stanie przed sądem. Gwiazda zabrała głos – jest wściekła!
O wszystkim dowiedziała się z mediów.

Barbara Kurdej-Szatan odpowie przed sądem za zniesławienie funkcjonariuszy Straży Granicznej. Prokuratura 7 czerwca skierowała akt oskarżenia do Sądu Rejonowego Warszawa Mokotów przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie.
Barbara Kurdej-Szatan stanie przed sądem
Gwiazda usłyszała zarzuty w połowie maja. Wówczas artystka „nie przyznała się do zarzucanego czynu i złożyła obszerne wyjaśnienia” – przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Tuż po tym Kurdej-Szatan wydała oświadczenie na swoim Instagramie:
Potwierdzam, że dzisiaj prokurator przedstawił mi zarzut zniesławienia funkcjonariuszy straży granicznej. Nie przyznałam się do winy. Złożyłam szczegółowe wyjaśnienia, wskazując na kontekst mojego wpisu na Instagramie z 4 listopada 2021 roku, który był naturalną reakcją na tragedię uchodźców na granicy – kobiet i dzieci – napisała Kurdej-Szatan na Instagramie.
Barbara Kurdej-Szatan w ogniu pytań. Jeszcze nigdy nie miała tak trudnego wywiadu
Przypominamy, że Barbara Kurdej-Szatan szybko usunęła wpis i przeprosiła za swoje słowa. Jednak Internet nie zapomina, a aktorka dalej musi się tłumaczyć ze swoich słów.

Rafał Szatan, Barbara Kurdej-Szatan Fot. Podlewski/AKPA

Barbara Kurdej-Szatan Fot. Kurnikowski/AKPA