Beata Tadla żałuje, że wróciła do TVP? „Wiązało się z ogromem emocji” (WIDEO)
Śniadaniówka Polsatu będzie dla nich konkurencją?
Beata Tadla to znana widzom już od 20 lat dziennikarka. W 2004 roku zadebiutowała na ekranach TVN Style. Dwa lata później przeniosła się jednak do TVN24. W 2012 roku zmieniła barwy i dołączyła do ekipy Telewizji Polskiej. Kilka lat później musiała pożegnać się z firmą przy ulicy Woronicza.
„Jak 20-latka”. Beata Tadla pokazała się fanom w nowej fryzurze
Beata Tadla o powrocie do TVP i śniadaniówce Polsatu
Na początku tego roku dano jej kolejną szansę i powierzono prowadzenie „Pytania na śniadanie”. Beata Tadla, jak sama wyznała w rozmowie z Kozaczkiem, nie zastanawiała się długo nad powrotem do TVP. Gdy nasz reporter zapytał dziennikarkę, jak szybko przyjęła ofertę, przyznała, że w „siedem sekund”.
Gwiazdy wróciły na salony… Dorota Gardias, Beata Tadla z mężem, Joanna Kryńska…
Beata Tadla opowiedziała także, jak została przyjęta do stacji. Przyznała, że towarzyszyło jej wiele emocji:
Pojawienie się ponownie w budynku przy Woronicza oczywiście wiązało się z ogromem emocji. […] Wszyscy zaczęliśmy tworzyć po prostu nowy zespół, chociaż znamy się z wieloma osobami przecież od lat i też z różnych redakcji, ale też z dawnej TVP na nowo jesteśmy tutaj razem. Wszyscy przyjęliśmy siebie życzliwie, serdecznie, z ogromnym zaciekawieniem, co będzie dalej. Po prostu pracujemy, żeby widzowie mogli być zadowoleni – mówiła w rozmowie z Kozaczkiem.
Podczas wywiadu zapytaliśmy dziennikarkę, co sądzi o nowym programie śniadaniowym Polsatu:
Wszystkim, którzy tworzą konkurencję, życzymy wszystkiego najlepszego, natomiast jeżeli nie znam materii, to się o niej nie wypowiadam – skwitowała.