Kontrowersyjne wspomnienia księcia Harry’ego skłoniły szefów Netflixa do mocniejszego naciskania na sławną parę, aby nakręcili serial w stylu reality show we własnym domu w Kalifornii.

Według doniesień kierownictwo platformy była w prawdziwym szoku w związku z ogromem osobistych i rodzinnych sekretów i informacji w książce „Spare”. Podobno z jednej strony byli rozczarowani, że tak „niewiele” pokazali w dokumencie Netflixa, ale z drugiej widzą ogromny potencjał na kolejne projekty.

Harry boi się o dzieci Williama, „Nie chcę, by skończyły jak ja”

Wspomnienia Harry’ego z pewnością były tematem do dyskusji i chociaż wielu może pomyśleć, że dyrektorzy byliby zirytowani ilością rewelacji w Spare w porównaniu z serialem, w rzeczywistości były to różne scenariusze, podał konsultant z Los Angeles, który współpracuje z Netflix

Reality show „Harry & Meghan”

Wiemy, że para cały czas kręci materiał, więc pozostała skarbnica, którą można oglądać to dynamit […] Aby jednak taka umowa mogła się stać prawdą, para musiałaby otworzyć drzwi swojego domu w Montecito […] Nie ma wątpliwości, że widzowie byli podekscytowani oglądaniem Harry’ego opowiadającego o swoim życiu. Zainteresowanie pozostaje ogromne, dodaje konsultant.

Zobacz, jak William ignoruje pytania na temat Harry’ego. To mówi wszystko

Zatem wszystko przed nami. Myślicie, ze Harry i Meghan „sprzedadzą” się reality show? A może to już byłaby za duża ingerencja w ich życie prywatne? Chociaż z innego punktu widzenia? Czy jest coś czego jeszcze o nich nie wiemy? Harry w swoim pamiętniku pochwalił się DOSŁOWNIE wszystkim…