Brad Pitt zaszalał i na czerwonym dywanie pojawił się w denimowej garsonce
Spódnica z dopasowaną marynarką i glany.
Przechadzając się we wtorek po czerwonym dywanie w Berlinie, Brad Pitt pochwalił się swoimi tatuażami. Na pokaz przedpremierowy swojego nowego filmu „Bullet Train”, 58-letni aktor postawił na dość niekonwencjonalny strój, na który składała się brązowa spódnica za kolano i dopasowana do niej kurtka. Pewnego rodzaju garsonkę (zabawnie użyć tego wyrazu), uzupełnił ciężkimi glanami i koszulą w dopasowanym do reszty odcieniu.
Brad Pitt udźwignął to! Zobaczcie, jak wygląda w brzoskwiniowym zestawie
Spódnica Pitta również ukazywała niektóre tatuaże na jego nogach, w tym coś, co wyglądało na twarz nosorożca i ludzką czaszkę. Trzeba przyznać, że aktor wyglądał świetnie.
Brad Pitt w spódnicy
Według brytyjskiego Vogue’a, Brad Pitt przewidywał kiedyś, że mężczyźni dodadzą spódnice do swojej garderoby, promując swój film „Troja” w 2004 roku.
Brad Pitt przez rok poszukiwał zaginionego skarbu, „Byłem jak opętany”
Mężczyźni będą nosić spódnice do przyszłego lata […] To moja przepowiednia i proklamacja. Film odpowiada na obie płcie. Zależało nam na realizmie, a Grecy cały czas nosili spódnice – powiedział wtedy Pitt.
Zdobywca Oscara został również sfotografowany przez słynnego fotografa portretowego Marka Seligera w różnych sukienkach, gdy pojawił się na okładce Rolling Stone w 1999 roku.