Było naprawdę gorąco – Rihanna w białym, lateksowym wdzianku wykonywała swój przebój S&M.

W trakcie piosenki dołączyła Britney Spears, która z kolei nosiła czarny strój niegrzecznego króliczka.

Było pełno piór, taniec na rurze… Trzeba przyznać, że Brit wróciła do formy. Nawet, jeśli wciąż śpiewa z playbacku.

 


Foto: http://www.billboard.com