Britney Spears potrzebuje pomocy. Znów grozi jej ubezwłasnowolnienie
Po aferze w hotelu matka Britney poleciała do Los Angeles

Według doniesień z USA, Britney Spears (42 l.) powinna była zostać znów umieszczona pod opiekę prawną ze względu na obawę na zdrowie psychiczne. Chociaż pierwotny układ opieki nad nią, wprowadzony przy pomocy jej ojca, Jamiego Spearsa, był bezsprzecznie surowy, Britney Spears na bardzo poważne problemy psychiczne, które wymagają pomocy. Ponadto mówi się, że przez swojego nowego chłopaka Paula Richarda Soliza popadła w także alkohol i narkotyki.
Britney Spears wdała się w bójkę ze swoim nowym chłopakiem
Piosenkarka została sfotografowana przed hollywoodzkim Chateau Marmont w środowy wieczór, kilka godzin po sfinalizowaniu jej rozwodu z trzecim mężem Samem Asgharim. Ci byli małżeństwem zaledwie przez rok.
Britney Spears potrzebuje pomocy
Domniemaną bójkę Britney z chłopakiem poprzedziła podobno inna awantura, która spowodowała, że gwiazda musiała płacić dziesiątki tysięcy dolarów za wyrządzone szkody w pokoju hotelowym.
Britney Spears świętuje 42. urodziny ze znienawidzoną mamą
Paul Richard Soliz, który od 2022 roku zajmuje się domem Britney Spears w Los Angeles, ma długą przeszłość kryminalną i jest oskarżany o liczne wykroczenia, w tym zakłócanie spokoju, narażanie dzieci na niebezpieczeństwo i jazdę bez prawa jazdy. A w grudniu 2020 roku został aresztowany za posiadanie broni palnej i nielegalne posiadanie amunicji.
Po wieściach o nowych problemach Britney jej matka poleciała do Los Angeles. Mimo, że piosenkarka nie dopuszcza do siebie nikogo z rodziny.
Anonim | 6 maja 2024
Ona się otruje lekami. Niestety tak to się skończy
adler | 6 maja 2024
Free Britney przyjrzyjcie się to wasz sukces Brawo Wy!
Anonim | 6 maja 2024
Ona ma taki obłęd w oczach,że aż przeraża ! Tam najlepszy psychiatra nie podoła ..
my Godh | 6 maja 2024
Ona już jest na straconej pozycji. Widać że nie chce nic w swoim życiu zmienić, nie leczy się, nie potrafi stanąć sama na nogi. Gdyby tylko chciała mogłaby prowadzić względnie normalne życie. A tak tylko sama sobie tworzy patologiczne sytuacje.
Anonim | 6 maja 2024
Ja też byłem Kryminalistą i co, wyszedłem na czkowieka…Mam własną mała firme zatrudniam ludzi płacę podatki….Mozna!!! MOŻNA