Daniel Kuczaj długi weekend spędza w szpitalu. Trener i coach poddał się we wtorek operacji nosa.
Daniel Kuczaj operacja nosa
Na swoim Instagramie Kuczaj pisze, dlaczego zdecydował się na zabieg:
Dlaczego operacja?
Otóż kilkanaście lat temu zemdlałem na bieżni w siłowni i niefortunnie mdlejąc złamałem sobie nos🤦🏼♂️🐽
Nie dość, że krzywa przegroda to nos zrósł się jak chciał 😬
Oczywiście, żyłem sobie z tym lata, ale po latach uznałem, że czas to zmienić, by czuć się lepiej, oddychać lepiej i by ćwiczyło się lepiej i… (co się okaże) wyglądać lepiej 😅🙈
Zrobiłem to dla siebie… Boli swędzi… i chyba najgorsze – muszę spać na plecach.
W dalszej części posta Kuczaj pisze, że najbardziej denerwują go komentarze od internautów, którzy szydzą z jego decyzji:
albo nie! Najgorsze jest wpadanie na wiadomości typu „frajerze odbiła ci sodowa” 🤦🏼♂️
Śmiać się nie mogę… to powiem ino tyle.
Ludzie to naprawdę dziwne stworzenia…nawet za rozdupcony nos cie potrafią znienawidzić 🤦🏼♂️😔
Nic, doktor kazał mi się nie denerwować… – pisze Daniel.
scena z: Qczaj, SK:, , Konferencja kampanii „Diagnostyka Jajnika” z udziałem Magdy Gessler, fot. Gałązka/AKPA
scena z: Qczaj, SK:, , fot. Kurnikowski/AKPA
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies..
Nie pokazuj więcej tego powiadomienia