Krzysztof Zanussi rozpoczął zdjęcia do czarnej komedii pt. Serce na dłoni. Jak podaje serwis Stopklatka.pl, obok Macieja Zakościelnego, Niny Andrycz, Borysa Szyca, Agnieszki Dygant czy Bohdana Stupki, reżyser wymarzył sobie… Dodę.

Film opowiadać ma o bogatym mężczyźnie (w tej roli Stupka), który czeka na przeszczep serca. Będzie chciał, by dawcą został spotkany w szpitalu młody samobójca.

– To ma być film przewrotny, który przy pozorach powagi powinien budzić śmiech – zapowiada Zanussi.

Na razie rozmowy z Dodą są w toku. Nie wiadomo też, kogo miałaby zagrać. Sam jednak fakt, że przy okazji pisania o filmie pojawia się jej nazwisko, na pewno sprzyja promocji. A swoją drogą ciekawe, w jakiej roli reżyser widziałby Rabczewską…