Sprawa Ewy Farnej, która miesiąc temu pod wpływem alkoholu spowodowała wypadek samochodowy, nieprędko doczeka się finału.

Czeski wymiar sprawiedliwości zmienił właśnie kwalifikację czynu i tym samym piosenkarka odpowie nie za wykroczenie, ale za przestępstwo. Farna możne stracić prawo jazdy nawet na 10 lat.

– Zmieniono kwalifikację czynu z wykroczenia na przestępstwo – powiedział Super Expressowi rzecznik policji Vlastimil Starzyk. – Jeśli jest to przestępstwo, sprawą zajmie się już nie gmina, ale sąd we Frydku Mistku na Morawach. Teraz sąd musi zadecydować, na jak długo je straci. Może to być od 1 roku do 10 lat.

Jakby nie było młodą piosenkarkę czekają jeszcze ciężkie dni.

Farna odpowie za przestępstwo, a nie wykroczenie