Festiwal w Opolu się NIE ODBĘDZIE! Ekipa TVP nie wpuszczona na teren obiektu!
Jest OFICJALNE stanowisko prezydenta Opola!

Festiwal w Opolu 2017 stoi pod znakiem zapytania. Wszystko przez informację, że Jacek Kurski ingerował w dobór artystów, ze względu na ich preferencje polityczne.
Zobacz też: Kayah i Kasia Nosowska OSTRO o tak zwanych przeprosinach Kurskiego!
Cenzura nie spodobała się piosenkarzom, którzy zaczęli bojkotować udział w imprezie.
Zaczęło się od Kayah, która miała wystąpić na benefisie Maryli Rodowicz, ale Kurski stwierdził, że „stanie się to po jego trupie”.
Tymczasem jak donosi Rzeczpospolita, prezydent miasta Arkadiusz Wiśniewski uważa, że Telewizja Polska nie zapewni odpowiedniego poziomu imprezy.
Gazeta Wyborcza potwierdziła tę informację. Jak przekazuje Katarzyna Oborska-Marciniak, rzeczniczka prezydenta:
Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu miał się rozpocząć 9 czerwca. W weekend ekipa TVP rozpoczęła budowę scenografii. Dzisiaj rano nie została wpuszczona do amfiteatru. – Takie polecenie wydał prezydent Opola. – Festiwal powinien się rozpocząć za trzy tygodnie. Naszym zdaniem TVP nie będzie w tym czasie w stanie zorganizować imprezy na poziomie, którego Opole i jego mieszkańcy oczekują.
Media informują również, że ratusz zamierza wypowiedzieć umowę TVP, ponieważ z udziału w wydarzeniu odmówiło już 30 wokalistów.
Zawieraliśmy umowę przy konkretnej liście artystów, którzy na festiwalu wystąpią, i między innymi dlatego zdecydowałem się na podpisanie tej umowy pomimo wielu wątpliwości, które mieliśmy. Na tej liście były między innymi Kayah i zespól Hey. – dodaje rzeczniczka.
Zobacz też: Michał Szpak REZYGNUJE z Festiwalu w Opolu!
Na tę chwilę zrezygnowali m.im. Kayah, Grzegorz Hyży, Katarzyna Nosowska, Andrzej Piaseczny, Audiofeels, Blue Cafe, Kasia Kowalska, Kombii i Michał Szpak.
AKTUALIZACJA na godz. 16:20
Oto wiadomość z najnowszej chwili. Jak poinformował Bartek Machnik, doradca prezydenta Opola ds. akademickich, Festiwal w Opolu się NIE ODBĘDZIE!
Opole ODWOŁANIE. Prezydent wypowiedział umowę TVP
— Bartek Machnik (@machnikbartek) 22 maja 2017
Na razie nie wiadomo, czy organizatorzy będą chcieli podpisać umowę z innym sponsorem tytularnym. Czekamy na odpowiedź Jacka Kurskiego.
gość | 23 maja 2017
A ja się cieszę, że mamy ludzi co nie zaśpiewają dla każdego kto zapłaci. Przy zmianie władzy będzie przecież trzeba spojrzeć w lustro. [/quote]
A ja się smucę, że mamy tylu podatnych na manipulację pseudointeligentów twojego POkroju, którzy nie wiedzą albo udają, że nie wiedzą o co tak naprawdę poszło ale ważne czy wręcz najważniejsze żeby dokopać PISowi,prawda?
[/quote]
Nawet jeśli ktoś nie ma ochoty grać z powodu PiS to tylko jego sprawa i wybór. Kasa za występ przejdzie mu koło nosa i to jego decyzja czy chce zagrać czy nie.
gość | 23 maja 2017
No ludzie! Myśleliśmy że to jakieś dziesiątki odrzuconych przez c.nzurę artystów a tu chodziło tylko o występ Arka Jakubika z nie.enzuralnymi słowami w piosence śpiewanej w sutannie? Tym celebrytom już zupełnie na ł.b padło,tego się inaczej nie da skwitować.
gość | 23 maja 2017
masz rację
gość: Niepotrzebnie | 23 maja 2017
Pewnie Jakubik by sie nie wcale obraził,bo jak sam mówił wie,że piosenka jest bardzo kontrowersyjna ale histeryczka powiązana z konkretnymi środowiskami rozpętała burzę w szkalnce wody i tłum naiwnych podążył jak barany.
gość: popieram | 23 maja 2017
Wiem,słyszałam na żywo,trochę uszy puchą i też myślę nie są to piosenki na festiwal który puszcza sie w tv czy przychodzi z rodzinami z dziećmi.