
Kendall Jenner (22 l.) na Złotych Globach próbowała przyćmić wszystkie inne gwiazdy. „Look” z wielką czarną suknią z olbrzymim trenem średnio wpasował się w klimat imprezy, która w tym roku miała raczej poważny charakter – wszystko przez akcję Time’s Up.

Balowa Kendall wywołała lawinę szyderstw – internauci pytali z ironią, co Jennerka robi na filmowej imprezie, skoro z branżą nie ma nic wspólnego oprócz reklamy Pepsi.

Przy okazji modelka ściągnęła na siebie krytyczne komentarze na temat wyglądu – jej spuchnięte po świeżym ostrzykiwaniu usta i cera pokryta grubą warstwą pudru, spod którego widać było niedoskonałości, nie były najlepszą wizytówką Kendall.

Jennerka od lat zmaga się z trądzikiem, jakiś czas temu wyznała, że już uporała się z problemem. Najwyraźniej znów wrócił.

O ile jednak niedoskonała cera nie jest powodem do wstydu – trądzik nie wybiera – o tyle nabrzmiałe, wielkie usta to już efekt próżności Kendall, która zawsze tak bardzo podkreślała, że ceni naturalny „look”.

Zobaczcie tę naturę z bliska.