Gwiazdy, które przypłaciły zdrowiem role w filmie: Lady Gaga, Tom Holland, Natalie Portman…
Niektórzy nie poradzili sobie z traumą po wymagającej roli.


Lady Gaga w „Domu Gucci” wcieliła się w postać Patrizii Reggiani, bezwzględnej żony Maurizia Gucci, która wynajęła płatnego zabójce, by zabić swojego męża. By lepiej wcielić się w rolę, Gaga spędziła ponad półtora roku studiując historię rodziny Gucci, ucząc się włoskiego akcentu i zgłębiając psychikę swojej postaci. Po premierze filmu gwiazda przyznała, że była to dla niej bardzo wyczerpująca emocjonalnie rola i pod koniec kręcenia filmu korzystała z pomocy terapeutki, by bezpiecznie pożegnać się ze swoją postacią.

Kręcenie „Czarnego łabędzia” było dla Natalie Portman wyczerpującym procesem. Aktorka musiała wcielić się w rolę baletnicy-perfekcjonistki i znosić liczne kontuzje. W trakcie kręcenia filmu gwiazda złamała żebro i doznała wstrząśnienia mózgu, musiała schudnąć 10 kilogramów i codziennie trenować. Ostatecznie wysiłki opłaciły się, a Portman za swoją rolę otrzymała Oscara. W wywiadach przyznała jednak, że występ w „Czarnym łabędziu” nieomal ją zabił.

Rola Pennywise’a w filmie Stephena Kinga „IT” odcisnęła ogromne piętno emocjonalne na zdrowiu psychicznym Billa Skarsgårda. Choć inni aktorzy nawiązywali silne więzi i przyjaźnie na planie filmowym, Bill grający zabójczego klauna czuł się odizolowany od wszystkich. W jednym z wywiadów przyznał, że wcielenie się w Pennywise’a było dla niego samotną podróżą, a dziecięcy aktorzy grający razem z nim w filmie najzwyczajniej w świecie bali się jego kostiumu i charakteryzacji.

Heath Ledger swoją legendarną rolę Jokera w filmie „Mroczny rycerz” przypłacił życiem. Aby przekształcić się w swoją własną, niepowtarzalną wersję Jokera, Ledger odizolował się na ponad miesiąc w pokoju hotelowym i prowadził pamiętnik słynnego Jokera jako przygotowanie do roli. Aktor angażował się nawet w decyzje dotyczące makijażu i garderoby. Ledger od lat cierpiał na bezsenność, ale jego problemy ze snem znacząco pogorszyły się podczas zdjęć do filmu. W jednym z wywiadów, gdy produkcja filmu wciąż trwała, Ledger zdradził, że spał średnio tylko dwie godziny dziennie, ponieważ nie mógł przestać myśleć. To fizyczne i psychiczne wyczerpanie, które odczuwał Ledger, doprowadziło go do przedwczesnej śmierci z powodu przypadkowego przedawkowania przepisanych mu leków nasennych tuż przed datą premiery filmu.

Historia ocalałego z Holokaustu, Władysława Szpilmana, którego Adrien Brody zagrał w autobiograficznym filmie Romana Polańskiego „Pianista”, zapewniła mu Oscara w kategorii najlepszy aktor, jednak za tę prestiżową nagrodą Brody zapłacił bardzo wysoką cenę. Aby wcielić się w graną przez siebie postać aktor pozbył się wszystkich rzeczy materialnych i zerwał ze swoją wieloletnią dziewczyną. Poddał się nawet głodowej diecie i przez jakiś czas żył w całkowitej izolacji. Wszystko to spowodowało u niego silną depresję oraz zaburzony obraz własnego ciała. Aktor był zmuszony skorzystać ze specjalistycznej pomocy.

Chwytająca za serce kreacja Fantine w „Nędznikach” przyniosła Annie Hathaway w 2012 roku Oscara, ale nie obyło się bez ogromnych poświęceń z jej strony. Aktorka w ciągu dwóch tygodni straciła niemal 12 kilogramów. W późniejszych wywiadach przyznała, że tak gwałtowny spadek wagi mocno odbił się na jej zdrowiu nie tylko fizycznym ale i psychicznym. Hathaway stwierdziła nawet, że problemy zdrowotne po utracie wagi w pewnym stopniu przysłoniły jej radość ze zdobycia Oscara. Aktorka bardzo długo wracała do pełni zdrowia.

W psychologicznym thrillerze „W tłumie” Tom Holland wcielił się w rolę niestabilnego psychicznie Danny’ego, oskarżonego o szokującą zbrodnię. Rola mocno odbiła się na jego zdrowiu psychicznym – do tego stopnia, że Holland musiał zrobić sobie roczną przerwę od aktorstwa. Tom tak bardzo wczuł się w rolę Danny’ego, że w pewnym momencie miał problemy z odróżnieniem fikcji od rzeczywistości. By uwolnić się od granej przez siebie postaci rozważał nawet… zgolenie głowy na łyso. Dodatkową presję nakładał na niego fakt bycia producentem serialu. Ostatecznie Holland zdecydował się skorzystać z pomocy terapeuty, jednak jak wyznał w jednym z wywiadów, powrót do rzeczywistości zajął mu bardzo długo.
Anonim | 2 stycznia 2024
jelsi rola odbija się na psychice aktora swiadczy to tylko o jego wybitności. Nie jest to łatwe a dojscie do siebie trudniejsze ale my mozemy oglądać prawdziwe dzieło