Hanna Lis OSTRO broni żony Emmanuela Macrona!

Ostatnie wybory prezydenckie we Francji wygrał Emmanuel Macron uzyskując ponad 2/3 głosów. Dla wielu serwisów niekoniecznie to było najważniejszą wiadomością.

Zobacz też: Krzysztof Gojdź ocenia wygląd 64-letniej partnerki prezydenta Francji

Wszystko dlatego, że nowy przywódca Francuzów ma żonę o 24 lat starszą od siebie. 64-letnia Brigitte Macron jest na ustach Internautów na całym świecie.

Wszystko dlatego, że para spotkała się, kiedy kobieta była nauczycielką przyszłego prezydenta. Mężczyzna miał wtedy około 15 lat, a jego przyszła żona 39, męża i dzieci.

Mimo to zaczęli się spotykać, co do dzisiaj jest przedmiotem wielu kontrowersji. Nie widzi w tym nic złego Hanna Lis, która zaczęła bronić przyszłą pierwszą damę na Instagramie:

Wykształcona, inteligentna, szalenie atrakcyjna. Wykłada literaturę francuską i łacinę. Pochodzi z fantastycznie dobrej, a także zamożnej rodziny. Jej mąż mówi, że bez niej nie byłby tym kim jest (a więc prezydentem elektem Francji). STOP⛔️.To wszystko nieistotne. Nieważne. Skreśl. Ma 64 lata. Na wieku Brigitte Macron skupiają się dziś tak kretyńskie, jak i bardzo poważne media. Bo przecież kobieta w „tym wieku” powinna być już dozgonnie przyspawaną do kuchni, pralki, wnuków, a najlepiej do chodzika. Nikogo nie bulwersuje wiek żony Trumpa. Ale żona Macrona to skandal, szok i pedofilia. Atakują ją niby- kobiety (idiotki), bronią niby-mężczyźni (mizogini). Czas najwyższy wreszcie skończyć z wszechobecną pogardą wobec kobiet, n’est-ce pas? Uściski dla wszystkich Kobiet. ❤ #womenempowerment #macron #brigitte

Zobacz też: Pierwsza Dama Francji – Brigitte Macron jest starsza od prezydenta o 24 lata!

I choć spotkała się z pozytywnym odzewem wśród fanów, to niektóre wypowiedzi trafiają w sedno:

Czy ona mając 39 lat, a on 14 nie popelnili „czynu niedozwolonego”???? Troche mnie dziwia te komentarze typu” takie polskie stereotypy, głupie ataki na kobiete”…..tak naprawdę teraz to juz po ptakach…ona, jesli ma czyste sumienie (ale jak mozna spac spokojnie kiedy myśli sie…..i zawija kiece pędem lecac do swojego „ucznia” na rzecz wychowania malych dzieci???!!!) niech sobie zyje w szczesciu,zdrowiu i pomyślności, a on???? życzę mu sily aby wytrwal kiedy beda wieszac na nim „brudne ściery” Co to mowic….z calym szacunkiem…. z tylu moze byc, ale z przodu???? Mama z synkiem!!!

Taki wzór i „niesamowita” kobieta że zostawiła męża i 3 dzieci dla 15-latka.

Pani Hanno pani to niech sie lepiej nie wypowiada bo bzdury pani pisze, gdyby miała pani syna który byłby z taka wiekowa partnerka to wyrywała by sobie pani włosy z głowy! To jest po prostu chore! Dziwie sie bardzo ze Francuzi wybrali taka osobę która musi mieć cos z psychika na prezydenta.

„szalenie atrakcyjna „to już przegięcie ..zadbana Pani po 60 Ok. Ale ich relacja od początku jest „inappropriate „15 – 39” serio? Pozwoliła by Pani swojej 15 letniej córce myslec,związać się z 39letnim mężczyzną? Nie sądze..

Ale tu nie chodzi wyłącznie o wiek. Była jego nauczycielką, gdzie profesjonalizm z jej strony? Osobiście jestem korepetytorką DZIECI (!), które w stosunku do mnie mają mniejszą różnicę wieku niż oni…

Zobacz też: DUŻA RÓŻNICA WIEKU W ZWIĄZKU, A SEKS!

Inni internauci brali w obronę relację nowej pary prezydenckiej:

Szanowne Panie krytykujące. Tego typu relacje są wyjątkowe więc pisanie „mój syn ma 14 lat i nie wyobrażam sobie” …oglądając zdjęcia młodego widać że był ponadprzeciętny więc niech się szanowne mamusie nie martwią. Co do porównywania inteligencji a „niestosowności sytuacji” – nie widzę związku. Inteligencja niewiele ma z tym wspólnego szczególnie gdy w grę weszły uczucia (gdy serce śpiewa rozum śpi). Zgadza się natomiast fakt, że pani ta przesadziła z opalaniem, jak większość Francuzek (nieprawdą jest że starzeją się one ładnie). A tak na całkiem serio – co Paniom przeszkadza że dwie osoby są szczęśliwe?

Z kolei jedna z osób uderzyła w „czuły punkt” dziennikarki, czyli małżeństwo z Tomaszem Lisem:

Nastolatką już nie jest, ale należy jej oddać że jest kobietą zadbaną i zdecydowanie inteligentną. I nikomu nie odbiła męża… Choć w swojej rodzinie trochę namieszała – ale uczucie widać prawdziwe, trwa nadal. Zobaczymy jaką będzie Pierwszą Damą.

Hania odpowiedziała z przekąsem:

Jednak Emmanuel Macron komuś „odbił żonę”, rzeczoną Brigitte właśnie. Zdarza się, choć rzadko się o tym mówi, a tym rzadziej piętnuje, prawda?

Zgadzacie się z nią w tej kwestii?