Jak wyglądał jacht Jana Kulczyka? Sprzedano go za 125 MILIONÓW EURO

"Najbardziej kosztowne wnętrze, jakie kiedykolwiek zainstalowano na jachcie".

Jan Kulczyk

Jak wyglądał jacht Jana Kulczyka? Sprzedano go za 125 MILIONÓW EURO

Kozaczek
>
Newsy
>
Polscy celebryci
>
Jak wyglądał jacht Jana Kulczyka? Sprzedano go za 125 MILIONÓW EURO

/ 28.08.2023 /

Jan Kulczyk był polskim przedsiębiorcą, założycielem i właścicielem Kulczyk Holding oraz międzynarodowej grupy inwestycyjnej Kulczyk Investments oraz współzałożycielem Polskiej Rady Biznesu i Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej. Regularnie zajmował czołowe miejsca w rankingach na najbogatszych Polaków według „Forbesa”.

Zmarł 29 lipca 2015 roku w wyniku powikłań po zabiegu kardiologicznym. Dwukrotnie żonaty, po rozwodzie z Grażyną Kulczyk związał się z Joanną Przetakiewicz. Doczekał się dwójki dzieci: Dominiki oraz Sebastiana. Jego majątek w 2015 roku szacowano na około 15,1 mld złotych.

Grażyna Kulczyk NAJWIĘKSZĄ DŁUŻNICZKĄ na Słowacji! Jest winna państwu 200 MILIONÓW ZŁOTYCH

Tak wyglądał jacht Jana kulczyka. Sprzedano go za 125 milionów euro

Przy tak ogromnych pieniądzach, każda, nawet najbardziej nietypowa zachcianka była na wyciągnięcie ręki. Nic więc dziwnego, że na 60. urodziny, Jan Kulczyk postanowił sprezentować sobie jeden z najbardziej luksusowych jachtów na świecie, Phoenix 2. O kulisach jego budowy dla „Forbesa” opowiadał Rupert Nelson:

W tamtym czasie mówiono mi, że ma najbardziej kosztowne wnętrze, jakie kiedykolwiek zainstalowano na jachcie. Właściciel przekroczył pewną granicę.

Po śmierci Jana Kulczyka jacht odziedziczyły dzieci miliardera – Dominika i Sebastian, jednak przez większą część czasu stał nieużywany lub wynajmowano go za 1 mln dolarów tygodniowo. Ostatecznie jacht został sprzedany za 125 milionów euro.

Teraz wyciekły zdjęcia tego pływającego luksusu – na niemal 90 metrach długości znalazło się miejsce na basen, siłownię, salon kosmetyczny, apartementy z widokiem na ocean, piwniczki z winem, jacuzzi, siedem luksusowych kajut oraz samogrający fortepian. Wszystkie wnętrza zostały utrzymane w stylu art déco oraz atmosferze Manhattanu z lat 20. XX wieku.

Chcielibyście się przepłynąć takim cudem?