Joanna Moro należy do grona gwiazd, która uwielbiają zimowe kąpiele w lodowatej wodzie. I choć ostatnio morsowanie stało się niezwykle popularne, to aktorka pokochała je już kilka lat temu i nie zrezygnowała ze swojej pasji nawet w czasie ciąży.

Zahartowana Joanna Moro rozpoczęła sezon na morsowanie: „Jestem cała fioletowa”

Joanna Moro  morsuje

Jak każdy wprawiony mors, aktorka ma swoje ulubione miejsca, gdzie wchodzi do lodowatej wody. Ostatnią kąpielą pochwaliła się na Instagramie, czym momentalnie wywołała lawinę komentarzy. Jedna z fanek chciała poznać namiary miejsca, w którym Joanna zażywa lodowatych kąpieli, jednak gwiazda odmówiła, uzasadniając obawą o napływ tłumów:

Tajne miejsce , nie zdradzę bo zaraz będą tłumy – napisała Joanna.

 

Sporo emocji wzbudziła też szczupła sylwetka aktorki. Niektórzy z fanów wprost pisali wprost, że Joanna jest zbyt szczupła.

Joanna Moro pokazała bałagan w domu: „Czekamy na zdjęcie brudnego kibla”

  • Asiu, nie odchudzaj się aż tak bo ci kości żebrowe widać.
  • Asiu, ty chudzino !
  • Boże same kości!
  • Skóra i kości.

Na niektóre z komentarzy Joanna postanowiła odpowiedzieć. Okazało się, że aktorka nie je śniadań, aby wieczorem móc pozwolić sobie na kulinarne szaleństwo.

Staram się staram – śniadań nie jem , żeby wieczorem poszaleć – napisała Joanna.

Joanna Moro zainspirowała się Beyonce. Jak Matka Boska z dzieckiem
Też uważacie, że gwiazda jest zbyt szczupła?

Joanna Moro na ściance

Joanna Moro/fot. AKPA

Joanna Moro morsuje

Joanna Moro morsuje, fot. Instagram

Joanna Moro morsuje, fot. Instagram

Joanna Moro morsuje, fot. Instagram