Joe Biden uczcił zmarłego syna. Piękny gest prezydenta-elekta
Co zrobił nowy przywódca USA?

Joe Biden 5 lat temu musiał zmierzyć się z wielką, osobistą tragedią – wówczas przyszły prezydent Stanów Zjednoczonych stracił syna, który przegrał walkę z rakiem mógu. 45-letni Beau osierocił dwoje dzieci i pozostawił kochającą żonę.
Kim Kardashian zachwycona z wygranej Joe Bidena pozuje z przegranym mężem
Biden złożył hołd synowi
Chociaż walka była zacięta i trwała niemal do samego końca, to ostatecznie Joe Biden zamieszka w Białym Domu. Na jednym ze spotkań, na którym ogłoszono cząstkowe wybory, przyszły prezydent Stanów Zjednoczonych postanowił uczcić pamięć zmarłego syna.
Joe Biden zdobył się na piękny gest – podczas spotkania z wyborcami z głośników wybrzmiała ulubiona piosenka zmarłego Beau. Zgromadzeni usłyszeli „Sky full of stars” zespołu Coldplay. Co ciekawe Chris Martin – wokalista grupy – wystąpił na pogrzebie mężczyzny w 2015 roku.
Joe Biden został nowym prezydentem USA!
Od tego czasu Joe Biden angażuje się w pomoc walczącym z chorobami nowotworowymi – razem z żoną założył fundację wpierającą badania nad terapią raka. Polityk napisał także książkę, w której opisuje rok przed śmiercią syna, zarówno pod kątem swojej kariery politycznej (był wówczas wiceprezydentem) jak i zbliżającej się rodzinnej tragedii.
Melania Trump przerywa milczenie po wyborach w USA
To niejedyne nieszczęście, z którym musiał zmierzyć się nowo wybrany prezydent – w 1972 roku w wypadku samochodowym zginęła jego żona i córka. Zdarzenie przeżyło dwóch synów – Robert i Joseph „Beau”, którego uhonorował podczas wieczoru wyborczego.

Joe Biden pokonał Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich. Fot.Forum/Zuma Press.

Jill Biden, fot. OCTAVIO JONES / Reuters / Forum

Joe Biden w Alabamie, fot. ELIZABETH FRANTZ / Reuters / Forum