Wczoraj popołudniu internet obiegła szokująca informacja, której głównym bohaterem był Justin Timberlake. Muzyk został bowiem zatrzymany pod Nowym Jorkiem przez policje. Co ma na swoim sumieniu? Okazuje się, że 43-latek prowadził samochód, będąc pod wpływem alkoholu. 43-latek przedostatnią noc spędził więc w areszcie. Później stanął przed sądem. Sąd ten wyznaczył już datę jego procesu. I nie byłoby to może aż tak emocjonujące, gdyby nie chodziło o 26. lipca, czyli dzień krakowskiego koncertu gwiazdy.

Justin Timberlake aresztowany!

Justin Timberlake aresztowany. Co z koncertem w Polsce?

Dziś wiele osób zadaje więc sobie pytanie – czy koncert w Krakowie odbędzie się? Jeśli macie już bilety, odetchnijcie z ulgą. Według teamu piosenkarza, cała trasa koncertowa odbędzie się według planu. A wszystko dlatego, że Justin na procesie może stawić się online. Niemniej początkowo nie było to wcale takie oczywiste…

Barbara Kurdej-Szatan zaliczyła potężną wpadkę jako prowadząca gali!

Jak podaje Page Six, muzyk, gdy tylko został zatrzymamy, obawiał się, że ta sytuacja może zrujnować jego trasę koncertową. Próbował nawet wytłumaczyć to policjantowi, który wykonywał swoje obowiązki, jednakże młody mężczyzna miał w ogóle nie kojarzyć, kim jest Justin Timberlake.

Jaką trasę – dopytywał funkcjonariusz, a Justin odpowiedział – Światową…

Przypomnijmy, że za popełniony czyn mąż Jessiki Biel może trafić za kratki nawet na kilkanaście miesięcy. Łagodniejszym wyrokiem byłaby grzywna i czasowe odebranie prawa jazdy.

Julia Wieniawa i Nikodem Rozbicki rozstali się!