Król Karol III: Niekontrolowane wybuchy złości i zwolnienie prawie SETKI pracowników

Ostatnie dni dla nowego króla Karola III z pewnością nie należą do najłatwiejszych. Zmaga się z żałobą po swojej matce, królowej Elżbiecie II, a także ma wiele nowych obowiązków związanych z objęciem tronu. Karol znalazł jednak czas na zrobienie czystek wśród zatrudnionych niegdyś pracowników, co spotkało się z krytyką mediów. Także jego irytacja, jaką zarejestrowały kamery podczas spotkań, nie przysparzają mu nowych fanów.

Król Karol III wybucha złością

Jak informuje Guardian, 12 września prawie stu pracowników pracujących dla Karola zostało zwolnionych „w niezbyt elegancki sposób”. Są to osoby, które pracowały dla królewskiej rodziny nawet kilkadziesiąt lat! Wypowiedzenia dostały w związku z przeprowadzką nowego króla do pałacu Buckingham. Były zatrudnione do tej pory w Clarence House, gdzie Karol spędził ostatnie lata, podobno po cichu liczyły, że przejdą wraz z nim na nowe stanowiska w pałacu.

Król Karol zabronił Meghan przyjazdu do Balmoral, by pożegnać się z królową

Pracownicy, w tym sekretarki, osoby odpowiedzialne za finanse, zespół do spraw komunikacji oraz pokojówki dostały wypowiedzenie w czasie, gdy były zajęte przygotowaniami związanymi z pogrzebem królowej. Podobno nikt nie spodziewał się zwolnień.

Na króla spadła potężna fala krytyki. Oliwy do ognia dolewa fakt, że kamery nagrały niekontrolowane wybuchy złości Karola. Poirytowany król najpierw narzekał głośno na bałagan na stole i pióro, z którego wylewał się atrament.

Król Karol III z Camillą po raz pierwszy przybył do Pałacu Buckingham jako monarcha Wielkiej Brytanii

– O Boże, jak ja tego nienawidzę, wszędzie mi się wylewa. Mam dość tej cholernej rzeczy – powiedział dając pióro swojej żonie podczas wpisu do pamiątkowej księgi na zamku Hillsborough pod Belfastem, gdzie przyjął na audiencji ministra ds. Irlandii Północnej Chrisa Heatona-Harrisa i przedstawicieli czołowych partii w północnej Irlandii.

Nowy monarcha był wyraźnie zirytowany rozlanym atramentem, po tym jak najpierw pomylił datę w księdze. Skonsternowana Camila wzięła pióro oddając je komuś z personelu, który miał wyczyścić pióro.

– Dziś jest 12 września? A nie, 13. Boże, wpisałem złą datę – denerwował się król.

Jak wyglądałaby teraz księżna Diana jako żona króla, gdyby żyła i nie rozwiodła się z Karolem?

Zaledwie dwa dni wcześniej kamery zarejestrowały Karola jak macha ręką, by ta uprzątnięto dla niego stół. Media na całym świecie krytykują jego zachowanie. Czy rzeczywiście król przesadza? Obejrzyjcie nagrania poniżej.