Królowa Elżbieta sama myje, czesze i układa włosy na kwarantannie

Królowa Elżbieta (94 l.) na początku epidemii koronawirusa w Wielkiej Brytanii opuściła pałac Buckingham i razem z mężem, księciem Filipem, przeniosła się do zamku Windsor. Razem z królową jest pewna grupa osób, nie ma jednak wśród nich fryzjera Elżbiety.

Zobacz też: Królowa Elżbieta ma nietypowy sposób na to, by nowe buty jej nie obtarły

Królowa Elżbieta nie korzysta z fryzjera podczas kwarantanny

94-letnia królowa izoluje się ze względu na bezpieczeństwo swoje i męża, który 10 czerwca skończy 99 lat. Do obsługi pary pozostawiono tylko niezbędne osoby, które nie mogą kontaktować się ze swoimi bliskimi – wszystko po to, by królowa nie została przypadkowo zarażona koronawirusem.

Czytaj też: 22 osoby ZAMKNIĘTE w zamku z królową – misja BAŃKA trwa

Elżbieta od 23 lat ma swego fryzjera – to mieszkający w Londynie Ian Carmichael. W normalnych warunkach stylista odwiedza królową przynajmniej raz w tygodniu, by zadbać o włosy królowej. Carmichael jest lojalnym poddanym i nigdy nie pisnął słówka na temat współpracy z królową, oprócz ogólnego stwierdzenia, iż „królowa jest jego ulubioną klientką i ma wspaniałe włosy”.

W czasie izolacji Ian nie przyjeżdża do Windsoru – królowa sama myje, czesze i układa włosy. Nawet przed publicznym wystąpieniem w TV, kóre miało miejsce w kwietniu, Elżbieta wystąpiła we własnoręcznie ułożonej fryzurze.

Zobacz: Królowa Elżbieta już kupiła PREZENT dla Archiego na jego 1. urodziny

Osoba z otoczenia Elżbiety mówi:

Ona sama myje, suszy i układa włosy i jest w tym naprawdę dobra! Ma dużą praktykę i dobrze wie, co robić. To dla niej normalne – zachowuje spokój o robi wszystko najlepiej, jak potrafi.